Prace nad nowym 43-tysięcznikiem ruszą po zakończeniu modernizacji Maracany. Nie będą jednak finansowane publicznie, za nowy stadion chce zapłacić klub Vasco da Gama – podała Associated Press.

Dlaczego dopiero po zakończeniu budowy Maracany? Ponieważ to właśnie tam Vasco da Gama (klub z dzielnicy Maracana) zamierzają się przeprowadzić, gdy ich obecny Sao Januario będzie burzony. Z mieszczących 25 tys. widzów trybun o kształcie podkowy pozostanie tylko historyczna fasada, która jest już zabytkiem o prawie 90-letniej historii.

Najpewniej więc prace nad nowym stadionem ruszą w lipcu 2013. Ich zwieńczeniem pod koniec 2015 lub na początku 2016 r. będzie zupełnie nowy stadion dla 43 tys. widzów, który jest konieczny jeśli Vasco zamierzają rywalizować pod względem zysków z krajową czołówką, która otrzyma nowe stadionu przed Mundialem 2014. Vasco również budują w związku z dużą imprezą, ale mowa o Igrzyskach Olimpijskich 2016, które odbędą się w Rio.

I choć nowy obiekt będzie budowany dla potrzeb powracających na Olimpiadę rozgrywek rugby, nie będzie korzystał z publicznych dotacji, jak wiele innych. Klub liczy, że zdoła wyłożyć 60% pieniędzy, a resztę mają pokryć prywatni partnerzy. Cena nie jest jednaj jeszcze znana.