Warszawa: Zachwyt po koncercie Coldplay
źródło: własne; autor: michał
Trudno znaleźć imprezę na polskich stadionach, po której opinie byłyby tak pozytywne. Tymczasem wczoraj w Warszawie odbył się jeden z najlepiej zorganizowanych koncertów tego roku. A przynajmniej wszystko na to wskazuje.
Reklama
Po letnim występie Madonny na Stadionie Narodowym było sporo krytycznych opinii. Po wczorajszym koncercie Coldplay trudno jakąś znaleźć. Stadion Narodowy co prawda nie wypełnił się do ostatniego miejsca, ale było bardzo blisko, a według organizatora ten koncert cieszył się największym wzięciem w trwającym sezonie. Bramy otwarto już o 16:00, a do 21:00 widzów zabawiali Charli XCX oraz Marina and the Diamonds.
Później rozpoczął się koncert gwiazdy wieczoru, która była lepiej przygotowana niż większość najbardziej znanych wykonawców. Podczas przedostatniego europejskiego występu w tegorocznej trasie Brytyjczyków zastosowano bardzo wiele elementów dodających atrakcyjności. Balony i konfetti w ogromnych ilościach, a przede wszystkim xylobands, czyli sterowane radiowo opaski na dłonie, jakie otrzymali wszyscy widzowie. Podczas występu migotały w zależności od utworu, co można zobaczyć poniżej:
Co ciekawe, podczas całej trasy Coldplay grają na scenie bez dachu, by – w oficjalnej wersji – mieć takie same warunki, jak widzowie. Na Stadionie Narodowym wczoraj nie robiło to różnicy z uwagi na zasunięty dach.
Reklama