Londyn: West Ham i zarządca stadionu nie mogą się dogadać?
źródło: Telegraph.co.uk; autor: michał
Oficjalnie przyszły gospodarz nowego Stadionu Olimpijskiego wybrany nie został. Ale ponieważ według brytyjskiej prasy może nim zostać tylko West Ham United, „Telegraph” porównuje wizje przyszłości zarządcy i klubu. Niestety, nie są zbyt zbieżne…
Reklama
W najbliższych tygodniach powinniśmy już oficjalnie dowiedzieć się, że to West Ham będzie nowym gospodarzem 80-tysięcznika ze Stratford. Teoretycznie London Legacy Development Company (LLDC) rozmawia z czterema podmiotami, ale wszystko wskazuje, że wygrana West Hamu jest niezagrożona.
Tylko czy klub i publiczna spółka aktualnie zarządzająca stadionem dogadają się w sprawie warunków? Na razie wizje są mocno rozbieżne. LLDC chce po wyborze gospodarza na kolejne 99 lat dokonać znaczących zmian na obiekcie, w celu dostosowania go do rozgrywek piłkarskich. Aktualne oświetlenie zniknie, a dach zostanie poszerzony. Pojawią się liczne loże biznesowe, a dolny poziom trybun będzie częściowo ruchomy.
Na to wszystko miało pójść 95 mln funtów, ale pójdzie co najmniej 130 milionów. Wszystko z kasy LLDC, czyli podatników. Spółka, której przewodzi aktualnie burmistrz Londynu Boris Johnson liczy, że klub wesprze ją finansowo. Jednak West Ham podobno ma rozbieżne zamiary.
„Młoty” najpewniej chcą zostawić obiekt z jego masztami oświetleniowymi i częściowo z płócienną fasadą, jaką oglądaliśmy podczas letnich igrzysk. Ale nie tylko wizja konstrukcji obiektu jest inna. Klub nie ma zamiaru dokładać do przebudowy, skoro zadeklarowano finansowanie jej z publicznych pieniędzy.
Czy sporne kwestie mogą wydłużyć procedury związane z przejęciem obiektu i jego rekonfiguracją? Na pewno organizatorzy Mistrzostw Świata Rugby 2015 chcieliby tego uniknąć, bowiem na potrzeby ich imprezy obiekt powinien być przebudowany już w 2014 roku, a mieć jasną przyszłość już na początku 2013.
Reklama