Anglia: Wolves otworzyli nową trybunę
źródło: własne; autor: michał
Pierwsza i na razie jedyna nowa trybuna słynnego Molineux pozwoliła klubowi przekroczyć pojemność 30 tys. miejsc po raz pierwszy od powstania obiektu w 1993. Początek „nowej ery” nie wypadł jednak szczególnie okazale.
Reklama
W sobotę Wolverhampton zaczęli nowy sezon rozgrywek. Na razie nie w lidze (spadli z Premier League), a w Pucharze Ligi. Rywal wydawał się idealny do wysokiego zwycięstwa – Aldershot Town to średniak trzeciej ligi, jednak rzeczywistość spłatała „Wilkom” figla i tylko szczęście pozwoliło im pokonać gości 7:6 w karnych po remisie 1:1 w meczu.
Wynik przyprawił wielu kibiców o kołatanie serca, ale wcześniej poziom emocji podniosło otwarcie nowej trybuny im. Stana Cullisa. Otworzył ją oficjalnie prezes klubu Steve Morgan, który uznał ten moment za wyjątkowy w historii zespołu. Mieszcząca 7798 osób dwupoziomowa konstrukcja po raz pierwszy została otwarta w całości dla widzów właśnie w sobotę po tym, jak przez większość ubiegłego sezonu dostępna była dolna kondygnacja trybun.
Wtedy nie było jeszcze zadaszenia, kiosków i wielkiego sklepu klubowego na zapleczu, które od soboty są częścią stadionu. Dzięki temu krokowi Molineux po raz pierwszy od swego otwarcia w 1993 (jako zupełnie nowy stadion, w miejscu poprzednika) przekroczył pojemność 30 tys. widzów.
Zgodnie z pierwotną wizją w tej chwili powinny startować prace nad kolejną nową trybuną, jednak w trakcie budowy tej pierwszej zmieniono harmonogram. Względy finansowe i organizacyjne sprawiły, że klub odłożył w czasie start robót.
Reklama