Chorzów: Stadion przy Cichej dopiero w październiku?
źródło: Niebiescy.pl / Sport.pl; autor: michał
Miesiąc po starcie rozgrywek uda się przygotować obiekt Ruchu do przyjęcia kibiców. Ale… tylko w wariancie optymistycznym. Miasto liczy na brak jakichkolwiek opóźnień – piszą Niebiescy.pl.
Reklama
Przy Cichej pojawiło się przed nowym sezonem aż 51 nowych kamer monitoringu. Wcześniej było ich 28. Poza liczbą podniósł się standard – część rejestruje też dźwięk, a obraz ma jakość HD. Nowy system podnoszący poziom bezpieczeństwa i dający lepsze narzędzia do walki z chuliganami kosztował 497 tys. zł.
Ale to nie jedyna inwestycja, jaką trzeba przeprowadzić dla podniesienia standardu. Druga, której nie uda się na pewno skończyć przed startem rozgrywek (15 sierpnia), to nowe wylewki trybun. Istniejącą posadzkę trzeba nadlać, bo jest zbyt krucha.
- Jeżeli uda się uniknąć protestów co do wyniku przetargu, to umowa z wykonawcą zostanie podpisana w następny wtorek. Plan zakłada, że tego samego dnia stadion stanie się terenem budowy
– mówi Krzysztof Karaś, rzecznik prasowy urzędu miejskiego w Chorzowie. Wykonawca będzie miał 60 dni na wykonanie zadania. Jeśli uda się więc podpisać umowę we wtorek (31 lipca), będzie zobowiązany oddać odświeżone trybuny do 29 września.
To dla Ruchu potencjalne utrudnienie. Klub ma bowiem korzystny terminarz (3 pierwsze kolejki na wyjazdach), ale to i tak oznacza, że dwie kolejki przyjdzie rozegrać w Gliwicach. Co z kolejnymi? To zależy od postępu prac i stanowiska Komisji Licencyjnej. Nie jest wciąż wykluczone, że klub spędzi na obiekcie Piasta całą rundę.
Reklama