Nowe projekty: Konfrontacja dla Jastrzębia
źródło: własne; autor: redakcja
Nowy stadion dla GKS Jastrzębie był tematem konkursu Konfrontacja Projektantów 3. Dziś prezentujemy trzy – naszym zdaniem – najciekawsze prace uczestników konkursu.
Reklama
W minionym tygodniu prezentowaliśmy Wam wszystkie prace przesłane na konkurs Konfrontacja Projektantów 3. Zadaniem dla uczestników było zaplanowanie nowego obiektu sportowego dla Jastrzębia-Zdroju nie w miejscu dotychczasowego, a na nowej działce w miejscu dzisiejszych ogródków działkowych przy ul. Władysława Jagiełły. Trybuny na 7-10 tys. widzów musiały mieć pełne zadaszenie.
Z ośmiu prac trzy naszym zdaniem najciekawsze postanowiliśmy dołączyć do przedstawionych już koncepcji autorskich, jakie możecie oglądać w naszym serwisie. Oto one:
Mateusz Grzelkiewicz
Fot: Mateusz Grzelkiewicz
Stadion dla 8,9 tys. widzów można rozbudować o kolejne 3,1 tys. miejsc bez naruszania zaplanowanej bryły dzięki nadbudowie trybuny północnej i zapełnieniu narożników. Wyjściowo nie zostały one bowiem zabudowane, co umożliwia prosty podział miejsc na widowni. Jest więc trybuna zachodnia z miejscami premium (16 lóż po 8 miejsc, 125 w programie Gold i 600 w Silver), a naprzeciw niej po wschodniej stronie trybuna rodzinna. Bardziej żywiołowi kibice gospodarzy dostaliby do dyspozycji południową część stadionu, a najmniejsza, północna, trafiłaby w całości do przyjezdnych.
Przy stadionie zmieściło się 180 miejsc dla aut osobowych i 10 dla autokarów. Kasy – łącznie 6 – zlokalizowane są na północy i południu.
Ivo Goliszewski
Fot: Ivo Goliszewski
Propozycja zakłada stworzenie zamkniętej bryły z dachem i fasadami pokrytymi membraną o dwóch stopniach przezroczystości, rozpiętą na lekkiej stalowej ramie. Autor uznał, że jest miejsce na nadbudowę drugiego poziomu trybun (z nową pojemnością do 15 tys.), pod warunkiem podwyższenia też konstrukcji dachu. Wyjściowo jednak liczba miejsc to 7368 w 13 rzędach na całym obwodzie obiektu.
Nietypowo trybuna główna została zaplanowana na wschodniej stronie obiektu, blisko głównej drogi dojazdowej. Tam też znajduje się podziemny parking na 500 aut i naziemny na 50 + 20 autokarów.
Mateusz Cegielski
Fot: Mateusz Cegielski
Wygląda znajomo? Nic dziwnego, bo pomysł jest nawiązaniem do Forsyth Barr Stadium w nowozelandzkim Dunedin. Tamten obiekt ma być pierwszym zamkniętym stadionem (z dachem nad boiskiem), który będzie utrzymywał naturalne boisko. W pomyśle Mateusza jest znacznie więcej otwartej przestrzeni, ale sama bryła jest podobna.
Trybuny znalazły się tylko wzdłuż boiska i mieszczą 8136 osób, z czego na trybunie głównej wydzielonych jest 16 lóż, po 21 osób każda. Zaplecze południowej trybuny zostało ukryte pod „sztucznym wzniesieniem” - na bryłę jest częściowo nałożona trawa.
Reklama