W niedzielę pracownicy stadionu dostrzegli zerwany podwieszany sufit nad jednym z wejść na trybuny. Usterkę szybko zgłoszono wykonawcy, a ten dziś skończył jej usuwanie. Teraz sprawdzane są inne tego typu elementy.

O zerwaniu podwieszanego sufitu na Stadionie Narodowym jako pierwsze poinformowało Radio Zet. Dopiero wtedy Narodowe Centrum Sportu przyznało, że do czegoś takiego doszło. Jednocześnie NCS podkreśla, że to drobna sprawa, bowiem sufit podwieszany jest elementem wykończenia, a nie istotnym elementem konstrukcji.

Usterkę odnaleziono w niedzielę przy wejściu na sektory D14 i D15 i natychmiast zgłoszenie otrzymał główny wykonawca, który na swój koszt usunął problem. Prace z tym związane zakończyły się dziś.

Fot: Narodowe Centrum Sportu

Jednocześnie wewnętrzny zespół NCS, generalnego wykonawcy oraz projektanta prowadzą szczegółowe ekspertyzy montażu sufitów podwieszanych w pozostałych wejściach na stadion w celu potwierdzenia jakości i prawidłowości wykonania. Całość wyników ekspertyz prowadzonych przez zespół znana będzie do piątku – czytamy w komunikacie NCS na ten temat.