Choć główny wykonawca otrzymał wszystkie środki objęte umowami, wciąż zalega swoim podwykonawcom. Stadion Narodowy na 2 tygodnie przed Euro 2012 nie może zostać odebrany – informuje „Rzeczpospolita”.

Kiedy w kwietniu Narodowe Centrum Sportu zawierało porozumienie z konsorcjum wykonawców (lider: Hydrobudowa), zdecydowano o uregulowaniu wszystkich płatności na rzecz budowlańców, by ci mogli przekazać środki podwykonawcom skarżącym się na zator płatniczy. Ostatnia przekazana transza to ok. 80 mln zł.

Jednak dziś, na dwa tygodnie przed Euro 2012, podwykonawcy wciąż nie otrzymali kilkunastu milionów. Tymczasem warunkiem koniecznym do odbioru budowanego obiektu jest przedstawienie przez głównego wykonawcę oświadczenia o niezaleganiu z płatnościami.

Hydrobudowa Polska zwraca uwagę na fakt, że wciąż znaczna część prac zleconych przez zamawiającego (i wykonanych), nie została uregulowana, bowiem wciąż trwa uzgadnianie wysokości wynagrodzenia należnego generalnemu wykonawcy z tytułu ich realizacji. Łączna wartość takich nieuregulowanych prac, zdaniem Hydrobudowy, jest znacząca i przewyższa wartość zobowiązań, jakie generalny wykonawca ma wobec podwykonawców.