Londyn: Chelsea zapowiada kryzys bez nowego stadionu

źródło: BBC.co.uk; autor: michał

Choć właśnie awansowali do finału Ligi Mistrzów, działacze Chelsea twierdzą, że to może być ostatni raz. Ich zdaniem tylko nowy, większy stadion da szansę nawiązania walki z innymi klubami na dłużej – podało BBC.

Reklama

Historyczny sukces Chelsea jest komentowany na całym świecie. Wejście do finału kosztem Barcelony to jednak dla działaczy nie tylko sukces sportowy i marketingowy. To też szansa, by postawić w niekomfortowej sytuacji kibiców, którzy nie chcą przenosin na nowy stadion.

Mowa o Chelsea Pitch Owners (CPO), instytucji powołanej dla zabezpieczenia przyszłości klubu w latach kryzysu. Zrzesza ona kibiców, którzy są formalnymi właścicielami terenu Stamford Bridge. I którzy niechętnie patrzą na perspektywę przenosin w inne okolice Londynu. Przedstawiciele CPO woleliby rozbudowy obecnego stadionu zamiast szukania działki pod obiekt większy o zaledwie 10-15 tys. miejsc.

- Nie jest tajemnicą, że jesteśmy piątym czy szóstym największym klubem Europy pod względem finansowym, ale pozostanie w elicie w przyszłości to wielkie wyzwanie – przekonywał dziś dyrektor wykonawczy Ron Gourlay. – Nasz stadion jest za to poza pierwszą trzydziestką – narzeka.

Jak ocenił dyrektor, klub w ostatnich latach bardzo wzmocnił się finansowo i jest w stanie ruszyć do budowy stadionu na 55-60 tys. miejsc. W tym roku Chelsea pobiła rekord przychodów z tytułu praw telewizyjnych. Na grze w Lidze Mistrzów klub zarobił już 45 mln funtów.

Reklama