Miał być gotowy w tym roku, ale nie uda się tego zrealizować. Za to kiedy już powstanie, będzie „indonezyjskim Old Trafford”. Tzn. tak twierdzą niektóre tamtejsze media. Nie mamy pojęcia, dlaczego, bo będzie zupełnie inny. Od dziś zapraszamy do śledzenia postępów.

Aglomeracja Bandung w Zachodniej Jawie to aż 7,5 mln ludzi. Mało kto w Europie o tym mieście słyszał, bo od lat jest w cieniu Dżakarty. Ale szansą na zmianę tendencji będzie nowy stadion, powstający na rolniczych przedmieściach Stadion Gedebage. Tradycyjnie dla Indonezji obiekt będzie miał bieżnię lekkoatletyczną, choć jego użytkownikiem będzie klub piłkarski. Już to każe spytać, co miały na myśli indonezyjskie gazety, pisząc o tym obiekcie jako o indonezyjskim Old Trafford?

Nie wiemy, mimo prób tłumaczenia paru tekstów. Na pewno podobne będą krzesełka. Będzie ich 50 tys., a inwestor zdecydował się zastosować rzadkie w tym kraju, składane foteliki. Dla porównania, na oddanym w 2010 roku Gelora Bung Tomo krzesełek prawie nie ma, a tylko najbogatsi mają do dyspozycji siedziska – najtańsze, jednoczęściowe, mocowane bezpośrednio do betonu. Dlatego nie dziwi nas, że instalacja pierwszej partii krzesełek w Bandung wzbudziła bardzo duże zainteresowanie mediów.

Stadion na co dzień będzie domem Persibu, jednej z największych drużyn w Indonezji, która dziś nie ma problemów z zapełnieniem swojego 40-tysięcznika przynajmniej w najważniejszych spotkaniach. Co ciekawe, dzisiejszy stadion ma zaledwie 7 lat, a już przestanie być wykorzystywany przez Persib (oba są miejskie, klub wybierze po prostu lepszy dla swoich potrzeb). Dojdzie do tego w 2013 roku. Pierwotnie nowy stadion miał powstać już w najbliższych miesiącach, ale też prace miały się zacząć znacznie wcześniej, bo projekt był prezentowany już w 2008 roku. Tymczasem budowa ruszyła dopiero latem 2011.

Za projekt odpowiada krajowa pracownia Penta Architecture, która projektowała już obiekty sportowe w Indonezji, ale ta inwestycja będzie sztandarową. Dwie trybuny wzdłuż boiska będą wyższe i zostaną pokryte ciekawszym, barwnym dachem (według pierwotnych planów dach w tych częściach stadionu miały podtrzymywać wysokie pylony, ale prawdopodobnie nie będą one realizowane). Łuki przykryje tradycyjna blacha.