Choć dopiero co klub otworzył nową trybunę, już brakło miejsca dla wszystkich chętnych. Twente Enschede zamierza więc przeprowadzić ostatnią, największą fazę przebudowy swojego stadionu. Tym razem pojemność wzrośnie do 44 tys. miejsc.

O De Grolsch Veste pisaliśmy ostatnimi czasy w kontekście katastrofy na budowie. Przypomnijmy, że 7 lipca minionego roku na robotników runęła konstrukcja dachu, która właśnie była instalowana nad nowym drugim poziomem trybuny południowej. Zginęły wtedy dwie osoby. Ostatecznie dach udało się zainstalować już na jesienną rundę rozgrywek i obiekt powiększył się z 24 do 30 tys. miejsc. Co ciekawe, zapotrzebowanie już w tej chwili przerasta możliwości stadionu i klub osiągnął górną granicę liczby sprzedanych karnetów. By wykupić abonament trzeba wpisać się na listę oczekujących.

Tym samym De Grolsch Veste jest czwartym pod względem wielkości stadionem w całej Holandii. Ale to dla Twente za mało, bowiem nadarza się okazja wejścia pomiędzy krajową „wielką trójkę” : Ajax, Feyenoord i PSV. Co więcej, Twente ma okazję wejść do europejskiej czołówki. Obecnie klub jest sklasyfikowany na 39. miejscu w Europie, a trzecia od 2008 roku przebudowa ma pomóc wejść na stałe do najlepszej trzydziestki notowań UEFA. Według prezesa Joopa Munstermana sukces sportowy zależy od sukcesu finansowego. A po ostatniej przebudowie stadion ma przynosić o kolejne 5 mln € więcej co roku.

Plan zakłada, że rozbudowa do pojemności ok. 44 tys. miejsc zostanie ukończona w 2015. Tym samym wszystkie 4 trybuny De Grolsch Veste będą dwupoziomowe w samą porę, by świętować 50-lecie klubu. Nowa trybuna wschodnia będzie najwyższa na całym stadionie, jej wstępną koncepcję pokazała pracownia IAA Architecten jeszcze w 2010 roku, gdy Belgia i Holandia chciały organizować Mistrzostwa Świata. Wtedy osiągnięcie takiej pojemności wydawało się zależne od decyzji FIFA, dziś jest już całkiem realne mimo przyznania Mundialu 2018 Rosji.