Zurych: Przez miejsca stojące stracą dofinansowanie?

źródło: NZZ.ch; autor: michał

FIFA ma wesprzeć budowę nowego stadionu w Zurychu. Jednak piłkarska centrala nie zgadza się na plany miasta, by część miejsc była stojąca. FIFA grozi wycofaniem dotacji, ale miasto się nie ugina, bo tego chcą jego mieszkańcy – pisze „Neue Zürcher Zeitung”.

Reklama

Władze Zurychu podchodzą ponownie do budowy nowego Hardturm, następcy znanego obiektu zburzonego przed Euro 2008. Wtedy postawić nowej wersji się nie udało, teraz ma pomóc FIFA. Z szacowanych kosztów na poziomie 80 mln franków piłkarska federacja miałaby wyłożyć ok. 20 mln.

Dofinansowanie jednak okazuje się wisieć na włosku. Prezydent FIFA Sepp Blatter spotkał się bowiem z jednym z miejskich radnych i poinformował, że obiekt posiadający miejsca stojące dotacji nie otrzyma. Tymczasem szwajcarskie prawo miejsca stojące uznaje za bezpieczne. W dodatku uwzględniono je w planie w ramach konsultacji społecznych, z powodu próśb mieszkańców.

Właśnie z tego ostatniego powodu władze Zurychu nie zamierzają zmieniać swojej wizji. Choć ma jeszcze dojść do rozmów na ten temat, według „Neue Zürcher Zeitung” porozumienie jest prawie niemożliwe. Dlatego trwa poszukiwanie dodatkowego źródła finansowania. Dotąd miasto miało sfinansować 50 mln, FIFA 20, a dwa miejskie kluby po 5 mln.

Teraz samorząd może albo zaciągnąć wyższy kredyt na budowę i wziąć wydatek na własne barki, ale radni są sprawą zaniepokojeni i mogą nie przystać na taką propozycję. Gdyby się nie zgodzili, pozostaje szukanie źródeł zewnętrznych. Najbardziej prawdopodobna jest umowa sponsorska dla obiektu, która w odpowiednich okolicznościach pokryłaby całą potrzebną sumę. Szczegóły powinny być znane w okresie wakacyjnym.

Reklama