W przerwie letniej największy włoski stadion przejdzie niewielką, za to bardzo widoczną modernizację. W dodatku tę oczekiwaną przez kibiców od dawna. Z pierwszych rzędów znikną wysokie ogrodzenia, które zasłaniają widok – poinformował „Il Giorno”.

W najbliższych latach San Siro będzie przekonywać UEFA, że jest w ścisłej europejskiej czołówce najlepszych stadionów. O ile wśród kibiców wciąż funkcjonuje jako „La Scala Futbolu”, o tyle wiek obiektu i jego standard dziś nie rzucają już na kolana.

Dlatego od czerwca 2012 ruszają prace modernizacyjne. Najpierw ze wszystkich stron zlikwidowane zostaną wysokie ogrodzenia i przerwa, jaka jest między pierwszym rzędem a poziomem murawy. Ten zabieg ma pochłonąć ok. 80 tys. € i zakończy się przed startem sezonu 2012/13.

Rok później podobny krok związany z usuwaniem ogrodzenia ma mieć miejsce na górnym poziomie widowni. To zdaniem „Il Giorno” nieco bardziej delikatna operacja, ponieważ górne trybuny okupowane są przez ultrasów i chuliganów, więc tam trzeba będzie położyć większy nacisk na kontrolę kibiców.

W 2013 roku modernizowane mają być pomieszczenia sanitarne dla fanów futbolu, a rok później wymienione zostanie całe oznakowanie wewnątrz obiektu. Wreszcie, w 2015 roku, kibice będą mogli dojechać na stadion nową linią metra.

Wszystkie te starania mają na celu przekonanie UEFA do przyznania San Siro najwyższej noty i uhonorowania obiektu finałem Ligi Mistrzów.  Ostatni raz w Mediolanie finał Ligi Mistrzów gościł w 2001 roku. Później jedynym włoskim miastem organizującym mecz tej rangi był Rzym.