Zurych: Grasshoppers doczekają się jednak nowego stadionu?

źródło: BauBlatt.ch; autor: michał

To już cztery lata, od kiedy Grasshopper-Club Zurich i jego kibice są bezdomni. Gościnnie grają u odwiecznych rywali, bo po zburzeniu swojego starego stadionu nie zdołali zbudować nowego. Teraz jest na to szansa, ale projekt chcą prowadzić władze miejskie – informuje BauBlatt.ch.

Reklama

W 2007 roku znany nie tylko w Szwajcarii stadion Hardturm został zamknięty, a później zrównany z ziemią. W jego miejscu miał powstać nietypowy, bo pięciokątny obiekt o pojemności 30 tys. miejsc. Początkowo nowy Stadion Zurich miał nawet być areną Euro 2008, ale z powodu opóźnień przy realizacji mówiło się nawet o odebraniu Szwajcarii Euro 2008 przez UEFA. Ostatecznie blamażu nie było, bo przebudowano inny stadion, lekkoatletyczne Letzigrund.

Stadion Zurich nigdy nie powstanie...Stadion Zurich był kilkakrotnie blokowany przez okolicznych mieszkańców, którzy nie godzili się na jego powstanie. Jednym z największych zastrzeżeń była bardzo wysoka pojemność i idący w parze z nią rozmiar.

Wcześniej inwestycja połączona z rozbudowaną funkcją komercyjną (m. in. wbudowany w stadion hotel, galeria handlowa czy spa) miała być finansowana z pieniędzy prywatnych. Teraz władze miasta postanowiły wziąć ją na własne barki. Ale o pięciokątnym stadionie możemy już zapomnieć – powstanie nowy, znacznie skromniejszy projekt. Stadion będzie miał 19 tys. miejsc, a zamiast bogatej funkcji komercyjnej część pieniędzy pójdzie na budowę osiedla ze 160 mieszkaniami. Koszt zmieni się bardzo znacznie, bo zamiast 418 mln franków inwestycja pochłonie 150 mln.

Już jutro zaczną się konsultacje społeczne. Pierwszy etap powinien się zakończyć w lutym 2012. W 2013 roku powinno dojść do głosowania nad inwestycją i wtedy też najpewniej poznamy wygląd stadionu. Powinien powstać do 2017 roku.

Reklama