Zabrze: Kibice zawieszają protest – będzie wyższa frekwencja?
źródło: Stowarzyszenie.net; autor: michał
Fani z Zabrza będą w najbliższym meczu „dwunastym zawodnikiem”. Czy tak zostanie na dłużej, pokaże przebieg spotkania. Kibice domagają się szacunku i rozsądku służb porządkowych.
Reklama
Siedem grup kibiców, w tym oficjalne stowarzyszenie, wystosowało wspólne oświadczenie przed nadchodzącym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław. „Po czterech meczach (z Cracovią, Ruchem, Jagiellonią i Zagłębiem) grupy kibicowskie Górnika Zabrze wznawiają swoją aktywność na stadionie przy ulicy Roosevelta. Tym samym na stadion im. Ernesta Pohla w Zabrzu wraca doping, którego na wyżej wymienionych spotkaniach tak bardzo brakowało”.
Powrót dopingu jest wynikiem trwających od paru tygodni rozmów, w które zaangażowali się przedstawiciele klubu i miasta. W ostatnich dniach doszło do spotkania z przedstawicielami zabrzańskiej policji, po którym zarówno Górnik, jak i funkcjonariusze, byli zadowoleni z postawy drugiej strony. A przypomnijmy, że to właśnie nadgorliwe egzekwowanie przepisów bezpieczeństwa (m.in. kary za używanie słów wulgarnych, którymi posługują się też sami policjanci) doprowadziło do protestu kibiców. Po zawieszeniu aktywności oficjalnych grup przy Roosevelta nie było atmosfery, która mogłaby porwać zawodników do walki.
Teraz fani mobilizują się wzajemnie, by Śląsk Wrocław miał gorące przyjęcie na wyjeździe i nie wyjechał z kompletem punktów. Ale, jak zaznaczają fani w oświadczeniu, to tylko test, nie zakończenie protestu.
Fot: Stowarzyszenie.net
„Jeśli życie pokaże, że nic się w kwestii działania nie zmieniło, to działalność grup kibicowskich na Roosevelta 81 zostanie ponownie zawieszona i ograniczy się, jak to miało miejsce w ostatnich tygodniach, tylko do spotkań wyjazdowych Górnika. Powrót na trybuny i głośny doping jest swoistym sprawdzianem dla Nas jak i pozostałych zainteresowanych stron. Po zakończeniu sezonu podejmiemy decyzję, czy doping oraz wspaniała atmosfera na stałe będzie gościć podczas spotkań rozgrywanych u siebie”.
Reklama