Na pewno nie uda się już zdążyć na Puchar Konfederacji, ale modernizacja stadionu Beira-Rio w Porto Alegre ma zostać wznowiona jeszcze w tym roku. Plan zakłada ukończenie najpóźniej jesienią 2013, czyli z zapasem przed Mundialem w Brazylii.

Wiosną 2011 roku budowa Estádio Beira-Rio utknęła w martwym punkcie po wymianie zaledwie niewielkiego sektora starych trybun na nowe. Gotowa jest też część fundamentów pod nowe zadaszenie, jednak po wykonaniu tych prac klub Internacional nie osiągnął porozumienia z partnerem, jakim jest firma budowlana Andrade Gutierrez.

Kolejne miesiące nie rozwiązywały problemu i coraz głośniej zaczęto mówić o usunięciu Beira-Rio z listy stadionów, na których odbędzie się Mundial 2014. Orędownikami tego rozwiązania byli zwłaszcza kibice konkurenta zza miedzy – Gremio – bo ich klub również buduje nowy stadion i choć zaczął później, prace są tam bardziej zaawansowane.

Jednak oficjalna decyzja negatywna dla stadionu „Interu” nie zapadła. Za to już w poniedziałek ma dojść do porozumienia umowy wartej 290 mln R$. Za tę kwotę Andrade Gutierrez dokończy prace według projektu Hype Studio. Proces ma zająć ok. 16-20 miesięcy, a zacznie się na nowo jeszcze w tym roku. W najgorszym razie stadion powinien więc być gotowy pod koniec sierpnia 2013, a w najlepszym – w kwietniu.

To i tak za późno, by zmieścić się w terminarzu przewidzianym dla Pucharu Konfederacji, który ma się odbyć w czerwcu 2013. Jednak termin oddania nie zagraża udziałowi Beira-Rio w Mundialu, dlatego FIFA nie powinna wnosić zastrzeżeń, jeśli uda się prowadzić i zakończyć prace zgodnie z zapowiedzianym harmonogramem. W tej chwili Beira-Rio jest jedynym obiektem mistrzostw, na którym nie trwają prace.