Przedstawiciele komitetu organizacyjnego zapewniają, że finalizują rozmowy ze sponsorem dla wielkiego płótna, które ma przysłonić gołą konstrukcję stadionu przyszłorocznej Olimpiady.

Przypomnijmy, że Stadion Olimpijski w Londynie w październiku 2010 został odchudzony, by zniwelować ciągle rosnące koszty. W ramach cięć zrezygnowano z efektownej fasady, którą miało stanowić płótno z możliwością wyświetlania obrazów lub z trwałymi malowidłami. Zaraz po tym rozpętała się burza, a „gołą” konstrukcję stalową niektóre brytyjskie media uznały za prawdopodobnie najbrzydszy stadion dotychczasowych olimpiad.

Tymczasem serwis olimpijski „Around The Rings” donosi, że londyński komitet organizacyjny jednak znajdzie firmę, która zapłaci za obłożenie stadionu płótnem. Zadanie jest o tyle trudne, że potencjalny sponsor nie będzie miał mimo swojego wkładu możliwości zaprezentowania logo firmy na stadionie. Chętni mimo to są. Nie wiadomo jeszcze, kto konkretnie sfinansuje okrycie, ale ta informacja może się pojawić już za tydzień – 27 lipca wybije dokładnie rok do Igrzysk Olimpijskich 2012.