Bezpieczeństwo: Stadiony Lecha i Legii zamknięte! (aktual.)
źródło: własne; autor: michał
Szokujące wieści z Warszawy i Poznania, gdzie decyzją wojewodów zamknięto na najbliższe mecze ligowe stadiony Lecha i Legii. Spełniają się obietnice, że kluby będą musiały wziąć się za swoich kibiców. Lech zamierza wpuścić widzów mimo zakazu, bo w ciągu dwóch dni policja wydała dwie sprzeczne opinie.
Reklama
Dziś ok. godziny 14:00 premier Donald Tusk zapowiedział, że zostaną zamknięte stadiony Legii i Lecha. Na jakiej podstawie? W obu przypadkach działa to tak samo. Policjanci z miejscowych komend wystąpili dziś do wojewodów z negatywną opinią na temat stanu bezpieczeństwa na obiektach, choć to najnowocześniejsze stadiony w Polsce.
W opinii Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Lech nie umie zapewnić bezpieczeństwa na swoim stadionie, o czym świadczą incydenty. Tu pojawia się lista chuligańskich zdarzeń od.... października 2010. Dlaczego więc akurat dziś opinia jest negatywna i pojawia się wniosek o zamknięcie obiektu? Organizator meczów piłkarskich nie jest w stanie zagwarantować pełnego bezpieczeństwa na obiekcie. Ponadto pomimo posiadanych uprawnień organizator imprez sportowych na stadionie przy ulicy Bułgarskiej nie podjął żadnych działań w stosunku do kibiców łamiących regulamin
– czytamy w opinii Komendy. Co ciekawe, dzisiejsza decyzja Komendy Wojewódzkiej jest sprzeczna z wczorajszą decyzją... Komendy Miejskiej! Jak twierdzi prezes Lecha, wczoraj policja wydała pozytywną opinię.
W Warszawie swoją decyzję ogłosił już wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, a na godzinę 17:00 zaplanowana jest konferencja wojewody wielkopolskiego. Zakazy organizacji meczów z udziałem publiczności będą dotyczyły tylko najbliższej kolejki rozgrywek, jednak premier Donald Tusk zapewnia, że na tym może się nie skończyć. - Jeśli w przyszłości, po otwarciu stadionu, złe zdarzenia będą miały miejsce, te stadiony będą zamykane na dłużej i tak długo, jak będzie tego wymagała sytuacja - bezpieczeństwo ludzi, porządek i ład
- oświadczył premier dla radia TOK FM.
Kluby oburzone
Prezes Legii jest oburzony decyzją, która zapadła po meczu... na innym obiekcie. - W piątek rano spotkam się z wojewodą i przekażę mu oficjalną treść naszego stanowiska w tej sprawie. Ta decyzja naszym zdaniem była motywowana politycznie, a argumenty pana wojewody nas nie przekonują. Stanowczo protestujemy przeciwko takim metodom zastępczym, tego rodzaju pokazówkom
- mówił w czwartek Paweł Kosmala.
Co ciekawe, Lech Poznań zamierza zignorować decyzję wojewody i wpuścić kibiców na mecz. - Lech udostępni stadion dla kibicow - dla wszystkich posiadaczy karnetów, biletów i 1200 zaproszonych dzieci. My wczoraj dostaliśmy pozytywną decyzję Komendanta Miejskiego Policji i Prezydenta Poznania. Na ich podstawie wpuścimy ludzi
- zapowiedział prezes Kadziński.
Zamykanie stadionów jest środkiem stosowanym stosunkowo powszechnie w całej Europie, jednak skuteczność tego zabiegu jest również szeroko kwestionowana. Przede wszystkim w ten sposób karani są wszyscy kibice, a nie tylko ci, którzy popełnili przestępstwo. Zamknięcie stadionów nie zmniejsza też liczby chuliganów, a jedynie powoduje odsunięcie problemu w czasie do momentu ponownego otwarcia obiektów.
Reklama