W zeszłym roku zniknęła część trybun, a we wtorek na stadion zaczęły zjeżdżać rygle nowej widowni. Przez cały czas stadion jest używany i tak ma być aż do końca przyszłego roku. W 2014 odbędzie się tu Mundial.

W ciągu tygodnia w naszym serwisie pojawia się już drugi wielki stadion budowany w Porto Alegre. Ale w przeciwieństwie do Gremio Arena, ten znalazł się w oficjalnym zgłoszeniu Brazylii do organizacji Mistrzostw świata 2014. Za 3 lata, kiedy obiekt będzie mieścił ok. 60 000 widzów, przyjadą tam największe drużyny świata.

We wtorek na budowę „Beira-Rio” przyjechały pierwsze dwie ciężarówki z ryglami zębatymi. To na tych prefabrykatach pojawią się przyszłe stopnie trybun. Na razie tych dolnych, których część została zburzona jeszcze w zeszłym roku. Co ciekawe, klub ogłosił przy okazji ich montażu, że ani na chwilę nie zamierza przestać grac na swoim obiekcie, choć do wymiany jest w nim... prawie wszystko.

Plan jest następujący: do końca czerwca ukończona będzie pierwsza nowa dolna trybuna. Będzie miała niski kąt nachylenia, ale za to będzie też większa od dotychczasowej – by zbliżyć się do murawy. Do końca roku w podobny sposób przybliży się kolejna. Wyłączanie następnych sektorów będzie zawsze szło w parze z uruchamianiem części ukończonych. Dzięki temu klub będzie mógł stale rozgrywać mecze na swoim obiekcie.

To o tyle ważne, że dla sfinansowania inwestycji Internacional sprzedał swój drugi obiekt i nie miałby gdzie grać. Zespół z Porto Alegre nie ma jednak dość środków, by samodzielnie zapłacić za wielką modernizację, więc odpowiedzialna za przebudowę firma Andrade Guitierrez otrzyma koncesję na zarządzanie i czerpanie zysków z obiektu przez kolejnych 20 lat. W tym czasie popularny „Inter” będzie miał ograniczone wpływy do budżetu.

Stadion Nadbrzeżny – bo tak można tłumaczyć nieoficjalną nazwę – został otwarty w 1969 roku, a przed Mistrzostwami Świata przejdzie kompleksową modernizację. Poza wymianą dolnych trybun i rozbudową infrastruktury zaplecza obiekt otrzyma wyjątkowe zadaszenie. Cała modernizacja ma trwać nieco ponad dwa lata, a jej koszty są szacowane na 200-270 mln R$ (340-460 mln zł).