Poznań: Będzie drugi nowy stadion?
źródło: "Głos Wielkopolski"; autor: michał
I wcale nie mamy na myśli kolejnych spekulacji o przeprowadzce Lecha. Bardziej prawdopodobna jest bowiem zmiana siedziby Warty. Plan budowy nowego stadionu ma firma Family House, która wprowadziła nowe porządki w klubie – wynika z wywiadu „Głosu Wielkopolski” z jej prezesem.
Reklama
Ogólnopolskie media obiegła w ostatnich dniach informacja o zmianach w Warcie Poznań. Zwykle jednak ograniczała się do ciekawostki na temat prezesury bardzo atrakcyjnej Izabelle Łukomskiej-Pyżalskiej. Tymczasem firma deweloperska Family House, której wiceprezesem jest nowa sterniczka Warty, ma co do klubu poważne plany.
Kibice odczują je na swojej skórze już wiosną i to w bardzo pozytywny sposób. Wstęp na mecze pierwszoligowego klubu będzie darmowy, a pierwszy tysiąc osób otrzyma również posiłek za darmo. Włodarze liczą na widownię rzędu 5000 osób, jedną z najliczniejszych w całej lidze. Celem numer jeden jest jednak utrzymanie klubu.
W dalszej perspektywie pojawia się jednak również temat nowego obiektu tylko dla Warty. W rozmowie z „Głosem Wielkopolski” prezes Family House zdradza, jaki jest plan. - Chciałbym oczywiście, by te tereny wróciły do Warty
[przy Drodze Dębińskiej – przyp. red.], bo wtedy można by ściągnąć potencjalnych inwestorów, którzy mogliby z moją firmą oraz klubem zainwestować w stadion komercyjny na 5-7 tys. miejsc, w dobre zaplecze, w halę. Warta zasługuje na to, by mieć godną siedzibę, a nie ruinę
- mówi Jakub Pyżalski.
Reklama