Wylany na trybunie głównej stadionu Wisły beton nadaje się do wyrzucenia. Trzeba szybko go skuć i wylać nowy, bo ten pierwszy przemarzł. Wykonawca ma to zrobić na swój koszt i uwinąć się do końca tygodnia. Według specjalisty nowa wylewka musi mieć 30 dni na wyschnięcie – pisze „Gazeta Krakowska”.

Stadion im. Henryka Reymana ma być gotowy do 15. marca 2011, tymczasem okazało się, że trzeba usunąć ok. 500 m² źle wylanego betonu. Wylewka znajduje się na pierwszym piętrze trybuny zachodniej. Jej wada polega na tym, że podczas ostrych mrozów nie była dostatecznie chroniona przed zimnem i woda zamiast wiązać się z betonem – zamarzła.

„Gazeta Krakowska” poprosiła o komentarz eksperta z firmy Contractor. - Trzeba skuć całą wylewkę, bo inaczej beton się rozsypie. Przemrożony traci swoje właściwości. […] Stary beton trzeba skuć i to do spodu. Nowy musi mieć 30 dni na wyschnięcie – twierdzi Janusz Gajda z działu technicznego Contractora.

Jak doszło do tego, że wykonawca nie zabezpieczył świeżo wylanego betonu? - Wykonawca zabezpieczył pomieszczenia folią w oczekiwaniu na szyby. Nieznaczne opóźnienie dostawy i ostra zima, spowodowały przemrożenie wylewki i trzeba było ją skuć - przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Twierdzi jednocześnie, że wykonawca wymianę musi przeprowadzić na własny koszt, a zmiany nie wpłyną na harmonogram budowy.

Według informacji „GK” kończy się przygotowywanie zaplecza trybuny północnej, a także montaż modułów przyszłych telebimów. Ich instalacja na gotowych ramach pod dachem ma się zacząć z końcem stycznia, a już 15. lutego system ma być sprawny. Miesiąc później cały obiekt ma zostać oddany przez wykonawców.