Modernizacja miejskiego stadionu w La Placie dobiega końca. Choć ponad dwa miesiące po terminie, Argentyńczycy już za miesiąc będą się cieszyć nowym stadionem. Będzie bardzo oryginalny – murawa będzie wywożona na zewnątrz po meczach... w kawałkach.

Wysuwane poza stadion boiska to już nie nowość. Takie obiekty są już w Gelsenkirchen, Sapporo i Arnhem, a kolejny powstaje w Sankt Petersburgu. Ten w La Placie też będzie miał murawę odpoczywającą między meczami na zewnątrz. Tyle że w jego przypadku nawierzchnia będzie wywożona wózkami widłowymi metr po metrze. Jest zbudowana z małych segmentów, które już teraz zielenią się poza obiektem.

Nad trybunami i boiskiem trwają ciągle prace nad nowym zadaszeniem, które należy do najbardziej nietypowych na świecie. Ze względu na wyjątkowy kształt stadionu (trybuny na planie dwóch połączonych okręgów, uszczypliwie nazywanych „piersiami”) dach będzie miał kształt złączonych kopuł pokrytych membraną. Nad boiskiem zawisły już cztery telebimy, trwa rozpinanie membran między poszczególnymi segmentami dachu.

Estadio Ciudad de La Plata został wzniesiony za 100 mln $. Obiekt ulokowany na nasypach powstał w 2003 roku wraz z podstawą konstrukcji przyszłego zadaszenia. Prace nad samym dachem ruszyły jednak dopiero latem 2009 i właśnie dobiegają końca. Poza samym przekryciem powstał również pierścień lóż VIP-owskich ponad koroną trybun. Przy pojemności 53 000 miejsc (36 000 siedzących) stadion stanie się największym zadaszonym obiektem Argentyny, a z uwagi na bliskość Buenos Aires ma pełnić funkcję obiektu narodowego.

Pierwotnie modernizacja miała się zakończyć w grudniu 2010, ale terminu nie udało się dotrzymać m. in. ze względu na wiatry, które powstrzymywały prace na wysokościach. Obiekt ma być jedną z najważniejszych aren lipcowego Copa America 2011, które odbędzie się w Argentynie. Na marzec zaplanowano już koncert U2.