Zabrze: Budowa dopiero po sezonie
źródło: Gazeta.pl; autor: michał
Takie były plany, ale nie udało się ich zrealizować. Przetarg na generalnego wykonawcę miał być ogłoszony na początku grudnia, a będzie najwcześniej w styczniu. Budowa ruszy najpewniej dopiero po sezonie – pisze Gazeta.pl.
Reklama
Chciałoby się powiedzieć „jak zwykle”, bo w Zabrzu budowa nowego stadionu po prostu nie może ruszyć. Pierwsza łopata miała być wbita z początkiem wiosny 2011, ale najpewniej będzie to bliżej początku lata. Przetarg na głównego wykonawcę miał ruszyć w pierwszych dniach grudnia, ale wciąż go nie ma. - Obecnie kończymy przygotowywanie dokumentacji, wprowadzane są poprawki. Myślę, że na początku stycznia przetarg zostanie ogłoszony
- mówi dla „Gazety Wyborczej” Tadeusz Dębicki, szef spółki Stadion.
Spółka miała się przenieść na ul. Roosevelta już od Nowego Roku, ale to też się nie stanie. Okres wypowiedzenia lokalu wynosi 3 miesiące i ten czas pracownicy spędzą w obecnym miejscu. Dopiero w marcu przeprowadzą się na przyszły plac budowy.
Procedura przetargowa ma potrwać ok. 4 miesięcy. Wykonawca ma być wyłoniony w maju. Później przyjdzie czas na podpisanie umowy, a następnie na wejście ekip budowlanych na stadion. Właściwie nie ma szans by budowa ruszyła jeszcze w trakcie rozgrywek. Dla Górnika to dobre wiadomości, bo sezon dogra przy pojemności niewiele mniejszej od obecnej. Dziś jest to 13 000, a w rundzie wiosennej będzie 11 000, wyłączone zostaną dwa sektory przy tunelu.
- Z harmonogramu wynikało, że wykonawca będzie wyłoniony na początku maja. W tej sytuacji zapytaliśmy, czy jest możliwe odczekanie do zakończenia rozgrywek z początkiem prac. I odpowiedź była pozytywna
- wyjaśnia wiceprezes Górnika Maciej Sowicki.
Reklama