Kraków: Koniec budowy 15 marca – oficjalnie

źródło: własne; autor: michał

Przed wyborami samorządowymi prezydent Majchrowski twierdził, że nie poda terminu, bo nie chce rzucać datami z sufitu. Minął tydzień i już znamy kolejną oficjalną datę. Stadion ma być gotowy w połowie marca.

Reklama

W odpowiedzi na Pana interpelację w sprawie miejskiego stadionu im. Henryka Reymana, złożoną między sesjami Rady Miasta Krakowa w dniu 12 listopada 2010 r., uprzejmie informuję, że zakończenie budowy stadionu planowane jest do dnia 15 marca 2011 r. - czytamy w piśmie wiceprezydent Elżbiety Lęcznarowicz do byłego radnego Dariusza Olszówki.

Sam zainteresowany nie dowierza w tę deklarację. Według mnie termin nierealny ze względu na zaawansowanie prac przy trybunie północnej i zachodniej. Zwłaszcza, że w okresie letnim inwestor nie miał naturalnych przeszkód aby wymóc na wykonawcy postęp prac i tego nie zrobił, a teraz w okresie zimowym wykonawca ma wytłumaczenie z powodu pogody, wiec tym bardziej nie wierzę w przyspieszenie prac w tym okresie, a mamy spore opóźnienia. Tym bardziej, że do oddania wszystkich czterech trybun potrzeba wykończenia w środku i połączenia z systemem IT (trybuna zachodnia to stanowiska komentatorskie, loże VIP, szatnie, itd. - najwięcej pomieszczeń) oraz zagospodarowanie terenu wokół stadionu. Zawsze wykończeniówka jest czasochłonna i wymaga wielu odbiorów, zgód. Do 15 marca jest 3 miesiące! Dlatego wg mnie bardziej realny jest czerwiec, o co pytałem w interpelacji - komentuje Olszówka dla Stadiony.net.

Jeszcze dwa tygodnie temu prezydent nie chciał składać żadnych deklaracji w sprawie terminu zakończenia prac. - Termin jest orientacyjny, bo jestem już daleki od podawania dokładnego - mówił prof. Jacek Majchrowski dla WislaKrakow.com. W tej samej wypowiedzi jednak powiedział, że stadion ma być otwarty na rozpoczęcie rozgrywek wiosennych. Przy terminie zakończenia prac 15 marca to niemożliwe – dwa pierwsze mecze zostałyby rozegrane na niekompletnym wciąż obiekcie.

Przypomnijmy, że data 15 marca jest kolejnym z długiej serii „ostatecznych terminów”. Najpierw był 30 czerwca, później lipiec i sierpień, następnie wrzesień i koniec października. Żadnej z tych dat nie udało się dotrzymać.

Reklama