Londyn: Amerykanie nie wpuszczą futbolu na Olimpijski?
źródło: Bettor.com; autor: michał
Choć Tottenham i West Ham złożyły wnioski o przejęcie stadionu olimpijskiego po Igrzyskach 2012, wcale nie jest powiedziane, że obiekt padnie łupem któregoś z nich. Właśnie ujawniono tożsamość trzeciego podmiotu starającego się o stadion. Z piłką nożną nie ma nic wspólnego – pisze Bettor.com.
Reklama
Wielka inwestycja w Londynie ma się ku końcowi, a różne podmioty liczą na skorzystanie ze stadionu po Igrzyskach Olimpijskich 2012. Do tej pory zainteresowanie potwierdziły kluby z Premier League: Tottenham i West Ham United. Oba potrzebują większych obiektów by dalej się rozwijać i oba złożyły wnioski o przejęcie 80-tysięcznika po 2012 roku.
Ale podczas gdy media ekscytowały się rywalizacją o stadion między klubami piłkarskimi, na horyzoncie pojawił się trzeci konkurent. To amerykańska firma IMG, potentat na rynku mediów i marketingu sportowego. Amerykanie nie zarządzali dotąd stadionami, za to za pośrednictwem spółki-córki ISG (International Stadia Group) współpracowali przy tworzeniu modelu biznesowego dla Wembley i irlandzkiego Lansdowne Road.
ISG ma inny plan dla stadionu od zespołów piłkarskich. Firma nie chce mieć na obiekcie stałego futbolowego użytkownika. Według nieoficjalnych informacji, w razie zwycięstwa ISG zamierza organizować wydarzenia sportowe i rozrywkowe wielu dyscyplin, jak np. mecze ligi futbolu amerykańskiego NFL.
Reklama