Może powstać już w 2012 roku, a postawi go prawdopodobnie firma odpowiedzialna za obiekt w Gliwicach. Najpierw dowiemy się jednak, jak obiekt będzie finansowany i zarządzany – pisze Gazeta.pl.

Przez najbliższe 4 miesiące warszawska firma Investment Support będzie analizowała, w jakim trybie najlepiej zbudować i jak najbardziej efektywnie zarządzać nowym obiektem przy Al. Unii w Łodzi. Ta sama firma doradzała w Szczecinie, sugerując wybór partnerstwa publiczno-prywatnego, mocno krytykowany przez radnych. Prace firmy będą kosztowały Łódź 262 tys. złotych.

25 lutego miasto powinno już znać szczegóły analiz Investment Support. Kolejnym etapem będzie przetarg na projekt i budowę nowego stadionu. Jego pojemność ma wynieść maksymalnie 22 000 miejsc. Według informacji „Gazety Wyborczej” najpewniej obiekt będzie kolejnym „dzieckiem” biura Bremer AG, które zaprojektowało obiekty w Paderborn i Gliwicach. Atutem konstrukcji projektowanych przez Bremera jest szybkość budowy (ten w Łodzi mógłby być gotowy w 2012 roku) i niski koszt. Jednak ceną za to jest jakość – znacząco niższa od wielu innych obiektów podobnej kategorii rozmiarowej. Obiekty Bremera zarówno pod względem estetyki, jak i infrastruktury, prezentują się ubogo.

Nie wiadomo jeszcze, czy w projekcie uwzględnione będzie otoczenie stadionu i czy w związku z tym znajdą się tam obiekty przewidziane w konkursie z 2009 roku. Wtedy architekci projektowali poza stadionem hotel i budynki komercyjne.

Wydania ok. 150 mln zł (tyle przewidziano na modernizację przy Al. Unii w wieloletnim planie inwestycyjnym) nie oprotestuje na pewno Widzew. Nieoficjalnie wiadomo, że oba kluby - Widzew i ŁKS - doszły niedawno do porozumienia i miejskie pieniądze przeznaczone na inwestycje podzielone zostaną sprawiedliwie. Przy al. Unii powstanie miejski stadion, a w zamian miasto sfinansuje modernizację węzła komunikacyjnego przy stadionie Widzewa.