Przetarg na operatora kiosków gastronomicznych miał być – nie ma. Zaplecze trybuny północnej miało być – nie ma. Konkurs na sponsora miał być – nie ma. Miał być też projekt otoczenia stadionu – i to jeszcze w 2008 (!) roku. Radny Dariusz Olszówka proponuje elewację stadionu z kompozytów.

We wtorek do kancelarii prezydenta Krakowa wpłynęła interpelacja Dariusza Olszówki w sprawie modernizacji Stadionu im. Henryka Reymana. Wśród 23 pytań wiele dotyczy kwestii technicznych i poszczególnych wymogów, którym obiekt powinien sprostać przed otwarciem. Nie brakuje jednak wątpliwości dotyczących terminów. Te gonią inwestora i wykonawcę, a wiele już nie zostało dotrzymanych.

Wśród nich jest przetarg na operatora gastronomii na stadionie, który zgodnie z ostatnim pismem prezydenta miał zostać ogłoszony „nie później niż do sierpnia b.r.”. Jest wrzesień, przetargu nie ma. Jeszcze bardziej opóźnione wydają się starania Miasta o sponsora komercyjnego dla obiektu. Już w odpowiedzi na pytania z marca 2010 prezydent Majchrowski informował, że „aktualnie przygotowane są warunki uczestnictwa w konkursie”. I to ostatnie, co wiadomo o konkursie na sponsora. Ale zdecydowanym rekordem pod względem opóźnień jest projekt otoczenia stadionu. Zagospodarowanie terenu wokół obiektu przy Reymonta miało być zaprojektowane już w... grudniu 2008. Tymczasem ostatnia odpowiedź na ten temat z późnej wiosny tego roku informowała, że projektant wciąż nie dostarczył niezbędnej dokumentacji.

Wśród terminów są takie, których niedotrzymanie może wpłynąć na termin otwarcia stadionu, a ten i tak już kilkakrotnie przekładano. Anulowano przetarg na zabezpieczenie przeciwpożarowe trybuny północnej, a dopiero po tej operacji będzie można zagospodarować jej zaplecze. Czy termin zapowiedziany na 29 października jest więc osiągalny? - to kolejne pytanie z najnowszego pisma do prezydenta Majchrowskiego.

W interpelacji znalazła się też propozycja wraz z wizualizacjami. Radny Olszówka zasugerował, by inwestor pokrył elewację obiektu płytami kompozytowymi z tzw. Dibondu, które przysłoniłyby bardzo niskiej jakości beton konstrukcyjny. Sugerowane rozwiązanie możecie zobaczyć poniżej:

Na odpowiedź prezydent Krakowa ma zgodnie z miejskim statutem 21 dni, jednak wielokrotnie już nie udawało się dotrzymywać przewidzianego na odpowiedź terminu.