Po czterech latach planowania w końcu jest wsparcie. Rząd Kraju Basków pomoże sfinansować nowoczesny stadion dla swojego najbardziej znanego zespołu. Ale pod warunkiem... – pisze Stadionwelt.de.

San Mames Barria, czyli po prostu nowe San Mames, powstanie częściowo w miejscu obecnego stadionu. Podobnie jak nowy obiekt Tottenhamu ma być budowane etapami, tak by w trakcie inwestycji klub mógł nieustannie grać najpierw na burzonym starym stadionie, a potem na kończonym nowym.

Po zakończeniu najbardziej znany baskijski klub otrzyma efektowny obiekt na 53 tys. widzów. Miało być więcej, ale projekt przerósł możliwości i trzeba go było nieco odchudzić. Jednak i to nie wystarczyło, by klub obył się bez wsparcia publicznego. Dlatego pokazane już w 2006 roku pierwsze wizualizacje do tej pory nie doczekały się realizacji.

Lokalny rząd teraz zgodził się jednak współfinansować inwestycję – pod pewnym warunkiem. Obiekt ma być nie tylko wykorzystywany na mecze czy koncerty, ma służyć mieszkańcom przez cały rok. Dlatego pod trybuną główną znajdzie się bogata infrastruktura sportowa, m. in. bieżnia lekkoatletyczna o długości 112 metrów oraz niezbędna infrastruktura do trójskoku, skoku wzwyż czy pchnięcia kulą. Będzie tam też miejsce na kort tenisowy czy basen.

Dzięki takiemu zagospodarowaniu stadionu władze zdecydowały się wesprzeć inwestycję sumą 55 mln € rozłożoną na pięć rosnących rat. Całość będzie kosztowała baskijski klub 180 milionów. Obiekt ma powstać w 2014 roku.