Z zewnątrz ma przypominać łuskę węża. W środku ruchome trybuny umożliwią rozgrywanie meczów piłki nożnej, rugby, krykieta i australijskiego futbolu. Po miesiącach debat zatwierdzono budowę Perth Stadium wartego 1,1mld AUD.

Nowy stadion stanie w Kitchener Park, tuż obok wysłużonego Subiaco Oval, który powstał dokładnie 100 lat temu. Kiedy Perth Stadium zostanie ukończony, Subiaco przestanie istnieć. To jednak nie stanie się zbyt prędko- budowa ma się zacząć dopiero w 2012 roku. Potrwa 4 lata i będzie się odbywać etapami. Pierwsze mecze australijskiego futbolu będą mogły się odbywać już w 2014 roku, a pozostałe funkcje dołączą dwa lata później.

Koszt przedsięwzięcia jest olbrzymi. Kompleks pochłonie ponad 1,1mld AUD (ok. 2,5mld zł), w tym sam stadion 800mln AUD (1,8mld zł). Pozostałe 300mln posłuży uregulowaniu kwestii własnościowych oraz przebudowie okolicznej infrastruktury. Z tą ostatnią wiąże się przesiedlenie mieszkanców blisko 100 okolicznych domów. Władze liczą na wsparcie z budżetu centralnego lub od prywatnych inwestorów, jednak zastrzegają, że inwestycja zostanie zrealizowana niezależnie od udziału kapitału z zewnątrz.

Trybuny Perth Stadium pomieszczą 60 000 widzów z możliwością powiekszenia o kolejne 10 000. Najniższy poziom będzie ruchomy, by zapewnić kibicom optymalną widoczność niezależnie od rodzaju dyscypliny sportowej. To niezwykle drogie rozwiązanie do tej pory zastosowano jedynie na kilku stadionach świata.

Stadion ma być jednym z najmocniejszych argumentów Australii w walce o organizację Mundialu w 2018 roku.