IO 2012: Stadion olimpijski bez dachu?!

źródło: własne / BBC; autor: Michał

Brzmi niewiarygodnie, jednak w brytyjskim parlamencie pojawiły się wątpliwości. Ostateczny projekt ma zostać zatwierdzony w ciągu trzech miesięcy.

Reklama

Część opozycyjnych deputowanych z Partii Konserwatywnej poprosiła rząd o ponowne zapewnienie, że obiekt bedzie posiadał zadaszenie nad trybunami. Jak zuważył Lord Naseby, pierwsza propozycja architektów HOK Sport (zaprojektowali m. in. Wembley, Lansdowne Road i szwedzką Nya Nationalarena) w ogóle nie zawierała dachu, a co za tym idzie- kibice przemokliby do suchej nitki. Naseby poprosił o zapewnienie, że przynajmniej większość miejsc znajdzie się pod dachem.

Ze strony rządu głos zabrał Lord Davies. Zwrócił uwagę, że koszt i użytkowanie stadionu po Igrzyskach będą miały olbrzymie znaczenie przy wyborze finalnego projektu. Jak już wcześniej ustalono, po Olimpiadzie stadion ma zostać pomniejszony do zaledwie 25 000 miejsc. Inwestowanie w olbrzymi projekt, który będzie istniał kilka lat nie jest racjonalne.

Davies odniósł się też do przytaczanych porównań- jako przykład idealnego zapewnienia dachu wskazywano Millenium Stadium w Cardiff, na którym imprezy mogą odbywać się przez cały rok dzięki rozsuwanemu dachowi. - Nie mamy zamiaru wzorować tego stadionu na niczym podobnym do Millenium Stadium. W przyszłości ma on służyć mieszkańcom i ma stanowić część okolicy. Oznacza to, że koszty i przyszłość obiektu są znacząco inne od wielkich stadionów Zjednoczonego Królestwa.- zaznaczył Davies. Dodał też, że pierwotny projekt HOK Sport miał zadaszenie "nad częścią trybun".

Formalnie odrzucono już wniosek West Ham United, który chciał pozostawić widownię na 80 000 kibiców po Igrzyskach i rozgrywać tam swoje mecze. Zainteresowanie grą na pomniejszonym do 25 000 miejsc obiekcie wyraził za to inny klub- Leyton Orient

Zobacz także:

Reklama