Plany budowy drugiego stadionu w Genui

źródło: własne; autor: Michał

Jeśli Włosi wygrają rywalizację o Euro 2012, część meczów grupowych być może odbędzie się na nowym stadionie Sampdorii. Prezes od czasu objęcia stanowiska w 2006 roku konsekwentnie dąży do przeprowadzki.

Reklama

Mimo że Stadio Luigi Ferraris należy do najlepszych obiektów we Włoszech, klub nie czuje się na nim dobrze. Przede wszystkim wynajmuje obiekt od miasta, co, jak podkreśla prezes Garrone nie służy finansom klubu. Nie można czerpać dochodu z infrastruktury, która zresztą w obecnym stadionie nie imponuje. Ponadto, Sampdoria dzieli stadion z odwiecznym rywalem- FC Genua. I choć Włochy są podawane jako przykład udanej współpracy w użytkowaniu jednego stadionu przez dwa kluby, rzeczywistość się zmienia. Najpierw Lazio i Roma, później Milan i Inter, a teraz "rozwód" chcą ogłosić kluby z Genui.

Prezes Garrone od początku mówił o konieczności zmiany. Przypisywał stadionow co prawda wspaniałą atmosferę i wielką historię, ale- jak żartował- lepiej dodać ten stadion do dziedzictwa UNESCO, a samemu grać gdzie indziej. Rzeczywiście, stadion nie spełnia norm UEFA. Dowodem na to jest wykluczenie miasta z listy 8 potencjalnych organizatorów Euro 2012. Miasto nie było w stanie zapewnić odpowiedniej infrastruktury, a lokalizacja w centrum miasta dyskwalifikuje sam stadion. Chodzi przede wszystkim o zbyt gęstą okoliczną zabudowę, która uniemożliwia zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim widzom. Do tego przy samym stadionie dosłownie nie ma parkingów i w dniu meczu cała dzielnica stoi w korkach. Z tych powodów Genua spadła z listy głównej do rezerwowej, a jej miejsce zajęło Bari. Obecnie, kiedy mówi się o powiększeniu Euro do 24 krajów, szanse Genui znów rosną.

Ponown szansa na goszczenie Mistrzostw oraz niedawne tragedie na włoskich stadionach byly impulsem dla prezesa Garrone do podjęcia działań. W wywiadzie stwierdził, że do Euro w mieście będą już dwa stadiony. Przy projektowaniu nowego obiektu mają być brane pod uwagę rozwiązania stosowane w Amsterdam ArenA i Stadionie Ludwika II. Pojemność ma być mniejsza od obecnej- ma nieznacznie przekraczać 32 000.

Kibice podchodzą do inicjatywy z mieszanymi uczuciami- z jednej strony obecny czterdziestotysięcznik zapełnia się bardzo rzadko (średnio 19 000), a niedogodności przy wchodzeniu i opuszczanu stadionu są wyraźne. Z drugiej strony Marassi, jak nazywają swój stadion, jest w centrum miasta, a nowy obiekt ma być budowany na obrzerzach.

Reklama