Francja: Czy PSG naprawdę opuści Parc des Princes?

źródło: Stadiony.net; autor: Miguel Ciołczyk Garcia

Francja: Czy PSG naprawdę opuści Parc des Princes? Od zaskakującego komunikatu ogłaszającego wyprowadzkę Les Parisiens z Parku Książąt minęło już kilka dni, dzięki czemu, po (częściowym) ostudzeniu emocji można zabrać się za rzetelną analizę zdarzeń. Co więc się zadziało i w co gra PSG?

Reklama

Wybieramy stadion roku 2023

Skąd się wziął konflikt między klubem a miastem?

Prezydent PSG Nasser Al-Khelaïfi przez wiele lat próbował przekonać miasto do odsprzedania Parc des Princes klubowi. Jednym z najważniejszych argumentów było 75 mln € zainwestowanie w obiekt od początku prezydentury katarskiego biznesmena w 2011 roku.

Już wcześniej pojawiały się spekulacje o przeprowadzce na Stade de France czy o zbudowaniu nowego stadionu, jednak były to albo domysły, albo groźby, a raczej ostrzeżenia mające wpłynąć na negocjacje.

Burmistrz twardo broni praw Paryża do Parku

Mimo presji medialnej i społecznej, wieloletnia mer Paryża Anne Hidalgo pozostawała nieugięta, broniąc praw miasta do stadionu jako “dziedzictwa Paryżan”. 6 lutego poparła ją Rada Miasta Paryż głosami lewicy dzięki wstrzymaniu się prawicowych polityków. Równocześnie jednak Hidalgo zapewniła Le Parisien, że kocha "swoją" drużynę i jest gotowa negocjować na temat dalszych reform na Parc des Princes.

Po tym, jak Anne Hidalgo ostatecznie odrzuciła możliwość sprzedaży Parc des Princes, w czasie 48. Kongresu UEFA w Paryżu prezes klubu Nasser Al-Khelaïfi odpalił bombę, mówiąc: Łatwo jest teraz powiedzieć, że stadion nie jest już na sprzedaż. Wiemy czego chcemy, zmarnowaliśmy lata próbując kupić Parc. To już koniec, chcemy przenieść się z Parc!

Parc des Princes© Chabe01 (CC BY-SA 4.0)

Blef czy poważne stanowisko?

Chociaż same media francuskie nie są zgodne, czy Al-Khelaïfi blefuje, czy też wyraził swoją decyzję, to L’Equipe informuje, że PSG rozpoczęło już prace nad wszystkimi możliwymi opcjami. Sam prezydent PSG skomentował sytuację już w styczniu dla Le Parisien: Mamy plany inwestycyjne, ale nie chcemy długo czekać. Nie możemy czekać 5 lat.

Jeśli jednak był to blef, to mógł być częściowo skuteczny, bo po słowach prezydenta PSG miasto zaczęło podkreślać swoją gotowość do dalszych negocjacji. Emmanuel Gregoire, zastępca mera miasta stwierdził, że PSG nigdy nie opuści Parku i zapowiedział przeniesienie rozmów za kulisy zamiast prowadzić je przez media.

Jakie są opcje?

PSG ma w tym momencie 4 możliwe rozwiązania. Pierwsze to oczywiście wynegocjować porozumienie z ratuszem i zostać na Parc des Princes. Drugie to przenieść się na Stade de France co już było rozważane przed laty. Trzecim rozwiązaniem jest znalezienie jeszcze innego obiektu, a ostatnim budowa nowej areny od podstaw w okolicach Paryża.

Według doniesień francuskiej prasy, za tą ostatnią przemawia fakt, że parę miesięcy temu fundusz inwestycyjny Arctos Partners wykupił 12,5 % udziałów PSG za 500 milionów €. Ma to wskazywać na chęć połączenia budowy nowego stadionu z projektem komercyjno-budowlanym. Celem ma być arena o pojemności 60 000 miejsc.

Parc des Princes© Like tears in rain (CC BY-SA 4.0)

Są już chętni, a Paryż dalej walczy

Burmistrz miasta Aulnay-sous-Bois ogłosił, że chętnie przyjmie taką inwestycję na niezagospodarowanych jeszcze terenach należących do miasta. 50 hektarów ma być już gotowych pod inwestycję. Miał w ten sposób odpowiedzieć na wiadomość od prezydent regionu Ile-de-France Valérie Pécresse, która ma szukać burmistrzów gotowych przyjąć PSG poprzez…grupę na Whatsappie.

Spotkało się to ze zdecydowaną odpowiedzią paryskiego ratusza. Droga Valérie, mamy stadion w Porte de Saint-Cloud, który jest gotowy do remontu. Jeśli uważasz, że PSG powinno pozostać na Parc des Princes, możesz nam pomóc, zamiast strzelać nam w plecy, powiedział zastępca mera Paryża Emmanuel Grégoire.

Tymczasem Anne Hidalgo została wygwizdana i zwyzywana przez część kibiców PSG w czasie meczu przeciwko Lille. Pojawiły się też transparenty nawołujące do dymisji mer miasta i głosiły, że Hidalgo zabija Paryż i jego magię. Pierre Rabadan, odpowiedzialny za sport w paryskim ratuszu, zapowiedział przekazanie sprawy obraźliwych i homofobicznych haseł do ligi francuskiej i sądów.

Na stronie paryskiego klubu w zakładce Parc des Princes możemy jeszcze przeczytać: Paris Saint-Germain jest nierozerwalnie związane ze swoim legendarnym stadionem, Parc des Princes, na którym pisana jest historia czerwono-niebieskich. Wygląda jednak na to, że PSG więzi te jest gotowe zerwać, a winę zrzucić na miasto. Rozwiązanie obowiązującej do 2044 roku umowy będzie kosztowało klub 20 mln €.

Parc des Princes© DarDarCH (CC BY-SA 4.0)

Reklama