Chile: Superpuchar w cieniu zamieszek

źródło: Stadiony.net; autor: Paulina Skóra

Chile: Superpuchar w cieniu zamieszek Mecz o Superpuchar Chile, który odbył się 11 lutego, został zawieszony na dziesięć minut przed końcem z powodu incydentów spowodowanych przez kibiców klubu Colo Colo. Co się stało i jakie będą tego konsekwencje?

Reklama

Wybieramy stadion roku 2023

Wszystko przez...flagi?

Problemy zaczęły się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, kiedy to grupa kibiców w białych koszulkach przełamała ogrodzenie, aby przejść na inny sektor. Doszło wtedy do starcia z policjantami oraz prywatną ochroną obiektu. Wydarzenia te spowodowały opóźnienie meczu, ale wydawało się, że sytuacja jest opanowana, zwłaszcza że Colo Colo szybko objęli prowadzenie po golach Carlosa Palaciosa i idola kibiców Arturo Vidala.

Jednak w przerwie ponownie doszło do zamieszek i druga połowa spotkania rozpoczęła się dopiero pół godziny później, choć akty przemocy i prowokacje nie ustały, a poszczególne osoby pozostały na kratach i za nimi na poziomie boiska. Mimo że Colo Colo było o krok od zdobycia swojego pierwszego trofeum w tym roku, kibice tej drużyny wtargnęli na boisko w 80. minucie. Mecz został przerwany, ale to nie pomogło w rozwiązaniu problemu.

Po zejściu zawodników obu drużyn starcia nadal trwały, a Stadion Narodowy ucierpiał w wyniku kilku małych pożarów. Zniszczenia dosięgły nawet tę część stadionu, gdzie znajduje się pomnik ku czci osób, które zginęły i były przetrzymywane podczas chilijskiej dyktatury Pinocheta. Jak się potem okazało, pierwszym punktem zapalnym było zdjęcie przez służby porządkowe flag z hasłami przeciwko byłemu prezydentowi Piñerze, który był dyrektorem klubu, oraz obecnemu prezesowi Krajowego Stowarzyszenia Zawodowej Piłki Nożnej (ANFP), Pablo Miladowi.

Estadio Nacional Julio Martínez Prádanos (Estadio Nacional de Chile)© Gobierno de Chile

Kosztowne święto futbolu

Ministerstwo Sportu wydało komunikat prasowy w tej sprawie. Poinformowano, że naprawa szkód wyniesie 102 501 171 $ i zostanie pokryta przez Chilijską Federację Piłki Nożnej, będącą organizatorem wydarzenia. ANFP nie komentuje ostatecznej decyzji dotyczącej dokończenia meczu. Ogłoszone zostało jedynie wszczęcie postępowania mającego na celu zidentyfikowanie osób, które uczestniczyły w zamieszkach.

Dopuszczalną pojemność Stadionu Narodowego na mecz Superpucharu zmniejszono z 40 000 do30 000 miejsc ze względu na niewystarczającą liczbę funkcjonariuszy policji, którzy w ciągu tygodnia wspierali gaszenie pożarów w Valparaíso i pogrzeb byłego prezydenta Sebastiána Piñery, który zginął w wypadku.

Mecz Superpucharu oznaczał powrót piłki nożnej na Stadion Narodowy po dwóch latach zamknięcia z powodu remontu przed Igrzyskami Panamerykańskimi. Było to także pierwsze oficjalne spotkanie Arturo Vidala w barwach Colo Colo, który wraca do chilijskiej piłki po 17 latach.

Estadio Nacional Julio Martínez Prádanos (Estadio Nacional de Chile)© Christian Córdova (cc: by-nc-nd)

Chilijscy lekkoatleci krytykują

W internecie zawrzało, a głos zabrali nawet chilijscy sportowcy biorący udział w Igrzyskach Panamerykańskich, które odbyły się w Santiago w 2023 roku. Jest różnica pomiędzy tą publicznością a widzami Igrzysk Panamerykańskich. Zakazać gry w piłkę nożną w tym miejscu, dopóki ci ludzie nie wykażą się odrobiną kultury, dopiero co ją stworzyli, a już ją niszczą. Szkoda – napisał na Instagramie miotacz Joaquín Ballivian.

Reklama