Poznań: Jakie koszty generuje Enea Stadion?

źródło: poznan.pl; autor: Maciek Ściłba

Poznań: Jakie koszty generuje Enea Stadion? Jeden z poznańskich radnych złożył interpelację, która miała odpowiedzieć na pytanie, czy stolica Wielkopolski musi dokładać do funkcjonowania obiektu. Przygotowane zestawienie jasno jednak pokazuje, że ponoszone koszty są w normie.

Reklama

Enea Stadion potrzebuje milionów złotych?

Oficjalne otwarcie gruntownie przebudowanego Stadionu Miejskiego w Poznaniu miało miejsce we wrześniu 2010 roku. Wydarzenie to uświetnił koncert Stinga z orkiestrą London Royal Philharmonic Orchestra. Oczywiście imprezą docelową będącą powodem modernizacji areny było nadchodzące Euro 2012. Po tym wydarzeniu, które dla stolicy Wielkopolski było frekwencyjnym i organizacyjnym sukcesem, głównym użytkownikiem obiektu w dalszym ciągu jest Lech Poznań, a przez moment grała na nim także Warta. Czy powodowało to wyższe koszty funkcjonowania obiektu?

Na to pytanie postanowił odpowiedzieć poznański magistrat. Przychylił się on do prośby miejskiego radnego Mateusza Rozmiarka, który zwrócił się do urzędu z interpelacją o przygotowanie takiego zestawienia z podziałem na poszczególne lata począwszy od 2011 roku. Jak się okazuje Enea Stadion największe koszty bez amortyzacji generował podczas dwóch pierwszych lat po gruntownej przebudowie. Było to odpowiednio 7 320 222 zł w 2011 i 9 895 287 w 2012 roku. Od roku 2018 wynoszą one pomiędzy 1 500 000 a 2 100 000 zł.

Enea Stadion© Stadiony.net

Czy Poznań co roku wydaje pieniądze na renowację Stadionu Miejskiego?

Warto nadmienić także, że największe koszty związane z remontem areny poniesiono w latach 2013-2014. Skupiono się wówczas na usunięciu wad i usterek, z którymi nie udało się uporać przed mistrzostwami w 2012 roku. Sytuację komplikowało wówczas to, że doszło do bankructwa głównego wykonawcy prowadzonych prac. Jak zauważył również magistrat, zgodnie z obowiązującą umową dzierżawy miasto nie ponosi opłat dotyczących bieżących kosztów utrzymania. Są one w gestii Lecha Poznań. Wyjątkiem są tutaj podatek od nieruchomości oraz opłata z tytułu trwałego zarządu wpłacana przez POSiR do budżetu miasta.

Przypomnijmy, że stadion zarabia na swoje utrzymanie nie tylko poprzez wynajem komercyjny, ale także dzięki sprzedaży praw do nazwy. Od lipca roku 2023 jej właścicielem jest koncern energetyczny Enea. Umowa zawarta została do 2027 roku. Nie podano do publicznej wiadomości informacji o tym, ile Enea zapłaci za przywilej bycia częścią nazwy stadionu. W 2009 roku inny koncern energetyczny PGE zapłacił za pięcioletnie prawo do nazwy Baltic Areny w Gdańsku 35 mln zł. Można zatem podejrzewać, że kwota dotycząca poznańskiego obiektu będzie z pewnością wyższa.

Enea Stadion© Przemysław Turlej

Reklama