W połowie lipca Warta Poznań rozpoczęła swój czwarty z rzędu sezon w PKO Ekstraklasie. Ugruntowana pozycja klubu sprawiła, że jego władze zaczęły myśleć dalekosiężnie tworząc solidne plany rozwoju na najbliższe lata.

Plany Warty Poznań na najbliższe lata

Duma Wildy ma wyraźnie dość życia w cieniu Lecha Poznań. Włodarze drużyny zdają sobie sprawę, że ciężko będzie zbudować im tak silną markę jak rywalowi z ul. Bułgarskiej, jednak nie zamierzają się poddawać. Na kilka dni przed wrześniowymi derbami stolicy Wielkopolski podczas spotkania w restauracji SPOT, 5 lat w Warcie postanowił podsumować właściciel i prezes klubu Bartłomiej Farjaszewski.

Włodarz zespołu oprócz podsumowania realizacji celów zawartych w dokumencie „Plan Rozwoju 2020-2023” zaprezentowanego dokładnie 3 lata wcześniej, postanowił przedstawić „Plan Rozwoju 2024-2027” i omówić jego najważniejsze punkty. Warte podkreślenia jest to, liczy on o połowę mniej stron od poprzednika. Tym razem jego autorzy nie skupili się na szczegółowych analizach i stworzeniu nowej strategii sportowej, a na rozwoju konkretnych obszarów. Działania klubu w nadchodzącej przyszłości mają opierać się na klubowej społeczności nazwanej „Zieloną Rodziną Warty Poznań”. Realizacja celów prowadzona będzie w myśl polityki ESG, która zgodna jest z wytycznymi UEFA. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

© Koszt-Bud / Warta Poznań

Warta chce być klubem stawiającym na ekologię

Władze Warty Poznań chciałby, aby „Zieloni” to nie był tylko przydomek nawiązujący do klubowych barw, ale do ogólnego wizerunku drużyny. W myśl wspomnianej polityki ESG Duma Wildy nie tylko chciałaby osiągać sporotwe sukcesy, ale także rozwijać piłkarską akademię, jak również infrastrukturę, z którą na ten moment ma największy problem. Autorzy planu nie zapomnieli zatem o ujęciu w nim nowego kompleksu sportowego mającego powstać w miejscu aktualnie istniejącego przy ul. Droga Dębińska. – Nowy dom Warty Poznań, to obiekt „optymalny”. Możliwie samowystarczalny, służący społeczności lokalnej. Zarówno lokalizacja jak i zaproponowane rozwiązania mogą sprawić, że Poznań zyska unikatowy punkt na mapie miasta. – można przeczytać w dokumencie „Plan Rozwoju 2024-2027”.

Istotnym elementem fragmentu poświęconemu nowemu Stadionowi Warty Poznań jest szereg funkcji ekologicznych jakie ma posiadać konstrukcja. Według nakreślonego planu nowy obiekt będzie maksymalnie pasywny. Materiały budowlane użyte podczas jego budowy mają być możliwie neutralne pod względem emisji CO2. Arena ma być także energooszczędna i wyposażona w inteligentny system zarządzania energią. Nie zabrakło także wspomnienia o roślinnej ścianie znanej z wizualizacji stadionu. Domykałaby ona bryłę obiektu od strony północnej.

© Koszt-Bud / Warta Poznań

Warta Poznań będzie hodować pszczoły?

W planie znalazły się także takie założenia, jak wykorzystywanie wody deszczowej i jej retencji, a także instalacja paneli fotowoltaicznych na dachu trybuny głównej. Stadion Warty, zwany także „Ogródkiem” miałby posiadać… swój własny ogród. Byłby on zlokalizowany na dachu budynku klubowego. Dodatkowo na trybunie B umieszczona zostałaby pszczela pasieka. Najistotniejszym elementem byłoby jednak wdrożenie koncepcji „15-minutowego miasta”. Nowy obiekt powstałby w tym samym miejscu co stara arena, dzięki czemu byłby oddalony od ścisłego centrum miasta tylko o kilkanaście minut pieszo.

Roadmapa inwestycji zakłada, że ostateczny projekt areny przy Drodze Dębińskiej powstanie wraz z analizą finansową do końca 2023 roku. W latach 2024-2025 ma nastąpić rozbudowa boisk treningowych oraz ulicy prowadzącej do nowego stadionu. W 2026 powstać miałaby pierwsza trybuna, a w 2027 trzy kolejne. Na ten moment ciężko mówić o kosztach – mają być one znane po dokonaniu wyżej wspomnianej analizy.

© Koszt-Bud / Warta Poznań