W ostatniej chwili, na kilka godzin przed meczem, wpłynęła ostatnia zgoda. Dzięki temu stadion Bosuil w Antwerpii ma już dwie nowoczesne trybuny, a trzecią w planach.

Już w lipcu pokazywaliśmy, jak Royal Antwerp FC (RAFC) wyposażyli swoją najnowszą trybunę, południową (nominalnie tzw. czwarta trybuna). Problem w tym, że jej gotowość konstrukcyjna nie oznaczała gotowości do przyjęcia widzów.

© Royal Antwerp FC

Okazało się, że główny wykonawca (Ghelamco) trwającej budowy nie wywiązał się ze wszystkich obowiązków i ministerstwo spraw wewnętrznych wydało zgodę na wpuszczenie tylko 2000 widzów, przy aż 7500 miejsc na dwupoziomowej widowni. Ten stan utrzymał się przez trzy mecze sezonu (w tym jeden z Lidze Europy), uniemożliwiając niektórym posiadaczom karnetów udział.

Dopiero w mijającym tygodniu sprawę udało się doprowadzić do szczęśliwego końca. We wtorek zielone światło dla pełnego (choć wciąż warunkowego) otwarcia dało ministerstwo, a do środowego poranka udało się uzyskać także akceptację miejscowej policji i straży pożarnej.

© Royal Antwerp FC

To był dosłownie ostatni moment, ponieważ późnym popołudniem 22 września odbył się mecz przeciwko KRC Genk. Gospodarze wygrali, a mimo zaledwie 3,5 godziny na dystrybucję biletów udało się nową trybunę zapełnić w całości.

Przypomnijmy, że czwarta trybuna to drugi etap kompletnej przebudowy stadionu Bosuil. Pierwsza powstała główna trybuna na zachodzie (2017), z jednym poziomem widowni. Dwupoziomowa południowa trybuna (2019-2021) jest kolejna.

Teraz przyjdzie czas na historyczną trybunę wschodnią, która obecnie nie nadaje się już do użytku. Dodatkowo, stojące przed nią maszty oświetleniowe już dziś poważnie ograniczają widoczność części osób na skraju nowej południowej trybuny. Docelowo, po ukończeniu prac, stadion ma urosnąć do ok. 23 000.

Autor: Michał Karaś

© Royal Antwerp FC