Jedyna oferta w przetargu na nowy stadion dla Sandecji jest właśnie analizowana. Po tygodniu nie wiemy jeszcze, czy zostanie przez miasto przyjęta.

13 listopada miało miejsce otwarcie ofert w przetargu na nowy stadion dla Sandecji Nowy Sącz. Do zaprojektowania i zbudowania nowoczesnej areny na 8 tys. miejsc zgłosiła się tylko jedna firma, a właściwie jedno konsorcjum. To S-Sport z Katowic oraz Justmar TM z Chełma Śląskiego.

Sęk w tym, że oferta opiewa – zgodnie z naszymi przewidywaniami sprzed paru miesięcy – na znacząco więcej niż szacowało miasto. Nowy Sącz życzył sobie zaprojektowania i budowy za 50 milionów złotych, tymczasem oferta opiewa na 59,98 mln zł.

S-Sport i Justmar obiecują skrócenie terminu realizacji z 18 do niespełna 16 miesięcy, a także przedłużenie gwarancji o 10 miesięcy (wymagana umownie: 5 lat). Czy jednak zostaną oficjalnie wybrani na wykonawców? Tego aktualnie nie wiemy, ponieważ od tygodnia trwa analiza oferty.

– Na razie jesteśmy po wstępnej analizie formalno-prawnej i dokonujemy dalszych czynności sprawdzających. Wszelkie informacje dotyczące w/w przetargu zostaną opublikowane na stronie internetowej miasta Nowego Sącza – zapewnił nas Wiesław Turek z nowosądeckiego magistratu.

Kibicom i mieszkańcom pozostaje więc czekać. Możliwości są dwie. Albo miasto zdecyduje się sięgnąć po brakujące 10 milionów i przyjmie ofertę, albo przetarg zostanie unieważniony. W takim wypadku jest możliwe rozpisanie kolejnego lub zmiana planów wobec stadionu, np. budowa etapami w kilku przetargach.