Jak zwykle w Afryce, to właśnie chińskie firmy i ich podwykonawcy przeprowadzą istotne prace na obiektach sportowych w Senegalu. Modernizację przejdą cztery ważne obiekty, w tym ten narodowy.

Senegal to jeden z nielicznych krajów, które na finiszu kwalifikacji wciąż mają szansę awansować do Mistrzostw Świata 2018. Są na pierwszym miejscu w grupie, ale zdecyduje dwumecz z fatalnie spisującymi się reprezentantami RPA.

Drugi pojedynek dwumeczu zaplanowano na 14 listopada na narodowym Stade Léopold Sédar Senghor w Dakarze. To obiekt, który najlepsze lata ma bardzo dawno za sobą, a aktualnie problemy są i z jakością boiska, i z oświetleniem, o braku krzesełek czy niszczejącym zapleczu obiektu nie wspominając.

Po 14 listopada otwiera się jednak okno na zmiany. Obiekt nie będzie używany przez drużynę narodową aż do września 2018, więc można w tym czasie przeprowadzić niezbędne zmiany. A że w tym tygodniu Senegal odwiedzała delegacja z Chin, minister sportu Matar Ba potwierdził, że chińskie firmy przeprowadzą modernizację w ramach tzw. „dyplomacji stadionowej”.

Poza Stade Léopold Senghor gruntowne odświeżenie przejdą też trzy inne obiekty sportowe w kraju: Stade Lamine Gueye w Kaolack, Stade Ely Manel Fall w Diourbel oraz Stade Aline Sitoe Diatta w Ziguinchor.