Bielsko-Biała: Otwarcie w grudniu?! Tak, to możliwe

źródło: własne | MK; autor: michał

Bielsko-Biała: Otwarcie w grudniu?! Tak, to możliwe Najbardziej precyzyjna data otwarcia stadionu w Bielsku-Białej to… przedział od początku lipca do końca grudnia. Takiego rozrzutu dat dla przekładanej wielokrotnie ceremonii jeszcze nie było.

Reklama

Za trzy miesiące minie rok od kiedy Stadion Miejski w Bielsku-Białej formalnie został ukończony. Niestety, wciąż nie znamy daty otwarcia dwóch oczekujących wciąż trybun. Na razie naliczyliśmy ośmiokrotne przekładanie terminu na później.

Jesienią 2015 miał być mecz z VfL Wolfsburg, tymczasem aktualnie nie ma pewności, że stadion będzie w pełni otwarty nawet rok później. W odpowiedzi na niedawną interpelację radnego Maurycego Rodaka wiceprezydent Lubomir Zawierucha poinformował, że „otwarcie stadionu planuje się w III-IV kwartale bieżącego roku".

Stadion BBOSiR

Dodajmy, że radny PiS pytał o dokładną datę planowanego otwarcia, a w odpowiedzi dostał przedział pół roku. Mało tego, być może pamiętacie, jak latem zeszłego roku zapowiadano, że odbiory potrwają 3 miesiące. To był skrajnie długi, niespotykany przy takich inwestycjach termin. Tymczasem okazuje się, że od chwili zakończenia budowy nie przeprowadzono żadnego odbioru! Potwierdził to w piśmie wiceprezydent Zawierucha.

Próbowaliśmy skontaktować się z wiceprezydentem Zawieruchą, jednak aktualnie jest niedostępny. Biuro prasowe magistratu nie udziela żadnych informacji w kwestii stadionu.

Prysznic zamiast pisuaru

Od dawna nieoficjalnie mówiło się, że długi termin "odbiorów" (tych, których nie przeprowadzono) ma być przykrywką dla wprowadzania poprawek w źle prowadzonej przez magistrat inwestycji. Teraz kolejne wyniki przetargów to potwierdzają.

Niecały miesiąc temu rozstrzygnięto przetarg na… dodatkowe gniazdka elektryczne i zamianę pisuaru na kabinę prysznicową. Z kolei dziś formalnie minął termin składania ofert w przetargu na wyposażenie stadionu. W tym samym przetargu, który powinien być rozstrzygnięty w połowie zeszłego roku. Tyle że rozpisano go we wrześniu, ale dokumentacja miała tyle słabych punktów, że była zmieniana pięć razy. Później wpłynęła tylko jedna oferta – zbyt droga. Dlatego przetarg rozpisano ponownie i okazało się, że znów trzeba było go modyfikować aż pięć razy! Tym sposobem od września sprawa wyposażenia jest „w toku”.

W tym kontekście można mieć wątpliwości, kiedy wreszcie Stadion Miejski będzie wyposażony i gotowy na otwarcie. Nawet jeśli od tej pory nie będzie już żadnych problemów z przetargiem, a wykonawca przystąpi do prac szybko, to i tak uzupełnianie wyposażenia potrwa do połowy lub nawet końca czerwca.

Nie tylko dłużej, ale i drożej

Do dziś podatnicy z Bielska-Białej zapłacili za nowy stadion 129 739 904,88 zł brutto. Ta suma nie obejmuje żadnego z zadań opisanych powyżej, ponieważ te nie zostały jeszcze wykonane. Teraz dla mieszkańców Bielska-Białej mamy dwie wiadomości. Dobra jest taka, że samorząd był przygotowany na tak wysokie koszty, wpisując w prognozie finansowej 135 mln zł na stadion (do tego będzie jeszcze zwrot VAT, więc tej granicy nie przekroczą). Zła wiadomość: przetarg na budowę opiewał na kwotę 81,7 mln zł…

Reklama