To aktualnie najnowocześniejszy stadion trzeciej ligi w Japonii, ale z powodzeniem sprawdzi się też w przypadku awansu do najwyższej J1 League.

Ten stadion to jedna z „jaskółek” dla japońskiego futbolu. Zakochany w piłce nożnej kraj odchodzi stopniowo od lekkoatletycznych stadionów na rzecz zwartych i wyłącznie piłkarskich trybun. Takie też powstały w Nagano i zanim zagłosujecie na Stadion Roku 2015, sprawdźcie co ma do zaoferowania Minaminagano Stadium.

Nowy dom trzecioligowego Nagano Parceiro otwarto po zaledwie 14 miesiącach budowy w Parku Olimpijskim. Sąsiaduje bezpośrednio z areną do tenisa (zachód) i odkrytymi kortami (południe), co wydatnie wpłynęło na jego kształt. Główna droga dojścia dla kibiców to przestronna rampa prowadząca do zachodniej trybuny od północy. Stąd stadion wygląda najbardziej okazale.

Estetyka jest bardzo prosta, a kolorystyka dyskretna. Bo choć nie brakuje nawiązań do barw Nagano Parceiro, to są one wykorzystane przede wszystkim w oznaczeniach sektorów, a nie na samej srebrzystej elewacji.

Kompozycja trybun ma niemałe znaczenie. Stroma, dwupoziomowa podkowa oferuje bardzo dobrą widoczność lokalnym kibicom (z przyjemnym dla oka „młynem” Parceiro na północy), podczas gdy niższa trybuna południowa służy jako sektor dla przyjezdnych. Dzięki stworzeniu niższej trybuny południowej część widzów otrzymała widok na góry za miastem, a boisko jest doskonale naświetlone.

Sponsor główny