Kalifornia: Nowy dom z widokiem na lotnisko

źródło: własne; autor: michał

Kalifornia: Nowy dom z widokiem na lotnisko To rzadki przypadek – stadion bez północnej trybuny. Ale dzięki jej brakowi kibice będą mogli w trakcie meczów oglądać z bliska startujące i lądujące po drugiej stronie ulicy samoloty. Wczoraj prawie otwarto Avaya Stadium.

Reklama

27 lutego było oficjalne przecinanie wstęgi, a wczoraj po raz pierwszy widzowie zasiedli na trybunach Avaya Stadium w San Jose. Na boisku mierzyli się wielcy rywale z MLS: Earthquakes i LA Galaxy. Mecze tych drużyn mają określenie California Clasico i choć wczorajszy był sparingiem, z zapełnieniem trybun nie było problemu.

Do dystrybucji trafiło 10 tys. wejściówek, czyli ponad połowa z docelowej pojemności 18 tys. miejsc. Wynik 3:2 ucieszył gospodarzy i pewnie podobnego życzyliby sobie podczas formalnego otwarcia 22 marca, przeciwko Chicago Fire.

Co istotne z naszego punktu widzenia, Avaya Stadium przeszedł swój pierwszy test bardzo dobrze. Obiekt nie zanotował żadnej znaczącej krytyki, a kibice już po pierwszym meczu zaczęli zamieszczać w sieci zdjęcia, od jakich zaroi się pewnie w sezonie ligowym – samolotów startujących z pobliskiego lotniska Mineta San Jose. Stadion jest bowiem otwarty na północ, gdzie sąsiaduje z dwoma pasami startowymi.

Avaya Stadium

Wart ok. 100 mln $ obiekt jest najnowszym stadionem MLS i pierwszym naprawdę własnym domem dla San Jose Earthquakes. Choć nie jest to normą w amerykańskiej lidze, prawie wszystkie miejsca na trybunach są zadaszone (poza pierwszymi czterema rzędami). Strefa premium posiada 3200 miękkich fotelików, a ich układ jest niecodzienny. Poza standardowym rozmieszczeniem na środku trybun wzdłuż boiska, miejsca biznesowe znajdują się też w najniższych rzędach, stanowiących skromny dolny poziom trybun.

Budowa nowego stadionu trwała bardzo długo w standardach MLS, ponieważ ruszyła jeszcze w 2012. Od początku napotkała jednak na spore kłopoty, gdy okazało się, że pod ziemią spoczywały betonowe sarkofagi. Dlatego otwarcie planowane na zeszły sezon przeciągnęło się na 2015 rok.

Konstrukcyjnie trybuny składają się w ogromnej większości ze stali, a 90% prefabrykatów powstało z udziałem części z recyklingu. Na terenie stadionu (za południową trybuną) są 882 baterie słoneczne, które rocznie mają wyprodukować tyle prądu, by pokryć w całości zużycie samego stadionu w dni meczowe. Oczywiście arena w dniu meczu będzie potrzebowała prądu z sieci, ale w dniach bez imprez baterie będą „zwracać” energię.

Reklama