Dyrektor Donbass Areny potwierdził, że stadion nie ma poważnych uszkodzeń pomimo trwających działań zbrojnych. Pracy wymaga elewacja i murawa, ale to byłyby stosunkowo niewielkie nakłady.

Podczas konferencji prasowej dyrektor Donbass Areny Vadim Gunko poinformował, że największy stadion Donbasu nie ucierpiał poważnie w starciach między wojskami ukraińskimi a rebeliantami.

Gunko nie negował uszkodzeń, o jakich donosiły media w sierpniu i październiku. Jednak ocena konstrukcji sugeruje, że nie doszło do naruszenia istotnych jej elementów. Większość prac remontowych jest zrealizowana.

Uwagi wymaga zaniedbana murawa i wymagająca uzupełnień szklana elewacja, jednak te problemy można rozwiązać szybko. Nawet bez naprawionej elewacji stadion mógłby zresztą gościć mecze.

Zdolność do ich organizacji to jedno, ale Szachtar nie wróci prędko na wschód Ukrainy. Klub podpisał umowę do końca roku na użytkowanie Areny Lwów.