Tęczowy stadion w Waregem już jest w trakcie przebudowy i wkrótce zmieni swe oblicze. Nie będzie jednak tęczowy zgodnie z nazwą – wręcz przeciwnie. Zobacz stadion najbliższego rywala Zawiszy Bydgoszcz.

Tuż po zakończeniu sezonu ligowego w belgijskim Waregem ruszyły pierwsze prace. Najpierw te dostosowujące obiekt do rozgrywek UEFA, ale już trwają prace ziemne związane z budową pierwszej nowej trybuny. Na pierwszy ogień poszła południowa trybuna i przyległy do niej południowo-wschodni narożnik. Drugiego nie będzie, na południowym zachodzie otwarta przestrzeń będzie stanowić bramę.

Wiz: SV Zulte-Waregem

Kibicom Zawiszy Bydgoszcz, jeśli wybiorą się do Waregem na mecz kwalifikacji LE, nie będzie jeszcze dane zobaczyć nowej infrastruktury. Efekty prac będziemy oglądać już jesienią tego roku, gdy nowe sektory zostaną otwarte.

W ramach drugiej fazy zlikwidowana zostanie trybuna północna (tymczasowa), a w jej miejscu stanie nowa, niemal bliźniacza do tej na południu. Ten etap zakończy się latem 2015, nie przerywając korzystania ze stadionu przez SV Zulte-Waregem.

Wiz: SV Zulte-Waregem

Popularni „Essevee” planują zachować dwie trybuny wzdłuż boiska, choć zostaną one zdecydowanie zmodernizowane, częściowo przebudowane i wyposażone w nowe womitoria i schody. Wschodnia trybuna będzie gotowa w 2016, a zachodnia w 2017.

Powstały w ten sposób nowy stadion pomieści 13 400 widzów z udziałem miejsc stojących (1400) lub 13 000 wyłącznie z miejscami siedzącymi. Z tych liczb 900 miejsc to krzesełka dla gości, a 200 dla niepełnosprawnych. Będzie też miejsce na 26 skyboksów na koronie widowni.

Projekt wart ok. 25 mln € zakłada również otoczenie prostokątnego stadionu eliptyczną elewacją. Poza trybunami skryją się za nią biura klubu (2115 m2), sale bankietowe (1200 m2), powierzchnie komercyjne (855 m2) oraz restauracja (590 m2). Będzie też kręgielnia, klub fitness oraz nowy sklep SV Z-W.

Wiz: SV Zulte-Waregem