Gubernator Sankt Petersburga poinformował, że w tym roku wielki 70-tysięcznik na Krestowskim Ostrowie pochłonie ok. 740 mln zł.

Zenit Arena, jak roboczo nazywany jest stadion na jednej z wysp Sankt Petersburga, powstaje coraz szybciej. To świetna wieść dla miasta, które skompromitowało się na inwestycji trwającej od 2006 roku.

Aktualnie prawie gotowa jest wielka żelbetowa misa trybun, a wylewanie betonu trwa nieustannie mimo zimy. Można to oglądać w najnowszej galerii z budowy. Najwięcej pracy pozostało na południu, gdzie trybuny stanowią największe wyzwanie. Nie można ich stawiać tradycyjnie, ponieważ pod nimi musi zmieścić się boisko wyjeżdżające na zewnątrz.

System przesuwania murawy ma zostać wybrany w najbliższych dniach, a tymczasem ruszyło już stawianie rusztowań pod konstrukcję dachu. Będzie ona ważyć aż 21 tysięcy ton, czyli dla porównania ok. trzykrotnie więcej od dachu na stadionie w Poznaniu. Instalacja dachu ruszy w marcu.

Tegoroczne wydatki na budowę drugiego co do wielkości stadionu w Rosji to 8,282 mld rubli, czyli przy aktualnym kursie 740 milionów złotych. Za taką sumę można zbudować duży stadion, tymczasem w przypadku Sankt Petersburga stanowi ona tylko jedną piątą. Budżet jednego z najdroższych stadionów świata pozostaje oficjalnie bez zmian, na poziomie 34,9 mld rubli (3,1 mld zł). Nieoficjalnie jednak mówi się, że może być o ok. 10 mld wyższy.

Budowa aktualnie idzie zgodnie z harmonogramem. Do końca tego roku powinien być gotowy stan surowy trybun i główna konstrukcja dachu oparta na ośmiu wysokich masztach. Budowa potrwa jednak do końca 2015 roku, a rozruch odbędzie się dopiero w połowie 2016 roku.