Chorzów: Koncepcja w październiku, budowa za rok?

źródło: Niebiescy.pl; autor: michał

Chorzów: Koncepcja w październiku, budowa za rok? Wczorajsze spotkanie trójstronne w Chorzowie przyniosło sporo konkretów. Nowy stadion przy Cichej jest aktualny. W październiku powinniśmy znać koncepcję, w maju dokładny projekt, a początek budowy prezydent prognozuje na lipiec 2014. Zbyt piękne, by było prawdziwe? - pytają Niebiescy.pl.

Reklama

Jak co kwartał, w Chorzowie doszło wczoraj do spotkania w sprawie przyszłości stadionu przy Cichej. Informacje przepływały raczej jednostronnie, bowiem to miejscy urzędnicy mieli coś do przekazania przedstawicielom Ruchu i jego kibiców.

Powstała już lista wytycznych dla przyszłego stadionu, według których ma powstać koncepcja. Konkurs na jej stworzenie w imieniu władz Chorzowa przeprowadzi Stowarzyszenie Architektów Polskich. Zwycięski plan powinien zostać wyłoniony do końca października, a wybierać będzie komisja złożona z 6-7 osób. Trzech reprezentantów będzie mieć SARP, dwóch miasto, jednego klub. Ostatnie, opcjonalne stanowisko, przypaść może przedstawicielowi kibiców, choć jego uwzględnienie nie jest pewne.

Nowy stadion ma powstawać etapami, a jako pierwsze zburzone mają być łuki za bramką na południowym zachodzie, gdzie dziś jest młyn kibiców Ruchu. W każdej fazie planowana jest jedna trybuna. Te za bramkami mają pomieścić ok. 2 tys. widzów, a te wzdłuż boiska – po 4 tysiące. Dzięki temu pojemność zatrzyma się na poziomie 12 tys. miejsc, z możliwością dobudowania w dwóch kolejnych fazach kolejnych 4 tys. miejsc.

Trybuny mają zapewnić również ok. 72-96 miejsc w lożach (6-8), 500 w loży honorowej i 50 miejsc dla prasy. Do tego oczywiście pomieszczenia dla zawodników i administracji klubowej i parking na 800 aut. Według wytycznych UEFA obiekt ma mieć III Kategorię.

Zakładając rozstrzygnięcie zgodnie z planem, czyli z końcem października, zwycięska koncepcja miałaby zostać przekuta w precyzyjny projekt do maja 2014. Kolejnym etapem będzie uzyskanie pozwolenia na budowę, co zgodnie z polskim prawem może potrwać maksymalnie 65 dni. - Pierwsza łopata powinna więc zostać wbita najpóźniej w lipcu lub sierpniu 2014 roku – powiedział prezydent Andrzej Kotala.

Niebiescy.pl zwracają uwagę, że zapowiedzi i wizji było już kilka, ale efektów dotąd kibice widzieli niewiele. Tym razem zdaniem prezydenta już podpisana umowa z SARP gwarantuje, że sprawa ruszy. A co można uznać za zagrożenie? - Główne to zmniejszenie wpływów z podatków, ale to nie będzie zagrożeniem dla samej budowy. W tej sytuacji będziemy musieli po prostu wziąć większy kredyt lub poszukać innych źródeł finansowania – wyjaśnił prezydent.

Reklama