„Nasze stadiony są z innej epoki” – mówi o francuskich obiektach prezes Girondins de Bordeaux, Jean-Louis Triaud. Jednocześnie zapowiada, że do 2015 roku w Bordeaux tego problemu nie będzie. Budowa ruszy w tym roku.

W minionym tygodniu radio RMC zaprosiło prezesa Girondins de Bordeaux do jednej ze swoich audycji sportowych. Przedstawiciel jednego z największych francuskich klubów nie pozostawił złudzeń, że krajową infrastrukturę ocenia bardzo nisko.

- Nasze stadiony są przestarzałe. Nie są gotowe na prawidłowe ugoszczenie ludzi. Są z innej epoki. Ten w Bordeaux został zbudowany w 1934 roku – mówił Triaud.

- Zmiana stadionu to obowiązek niezależnie od okoliczności. W Bordeaux mer już podpisał pozwolenie na budowę. […] Budowa jest blisko. Można zacząć pod koniec 2012 roku lub na początku 2013. Data otwarcia? Będzie w porę na Euro 2016. Zostanie oddany w 2015 – zakończył Triaud.

Nowy stadion w Bordeaux powstanie według projektu uznanych architektów Herzoga i de Meurona za ok. 185 mln €. Pomieści 43,5 tys. widzów.