Narodowy: Na Euro 2012 murawa z zimy?

źródło: Sport.pl; autor: michał

Wszyscy pamiętamy, jakie emocje budziło układanie trawy w lutym. Ale od tego czasu boisko było nieużywane i operator mógł się skupić na przygotowaniu go do Euro 2012. O tym, czy boisko dotrwa do imprezy, dowiemy się po meczu Legii z Sevillą – pisze Sport.pl.

Reklama

Miała koniecznie być gotowa na Superpuchar 11 lutego, dlatego rolki z murawą były układane przy ogromnych mrozach, a potem doglądane przez całą dobę. Meczu nie było, a po nim na płycie boiska odbyła się już tylko jedna impreza – sparing Polski z Portugalią. Dlatego dziś nawierzchnia Stadionu Narodowego prezentuje się co najmniej przyzwoicie. Biorąc pod uwagę ekstremalne warunki z lutego, to bardzo dobry efekt. Ale biorąc pod uwagę oczekiwania UEFA przed Euro 2012, może nie wystarczyć.

- Na mecze Euro murawa musi być najlepszej jakości i my gwarantujemy, że taka murawa będzie. Czy będzie to ta murawa czy nowa, jeszcze nie wiem. Liczymy się z możliwością wymiany murawy na zupełnie nową – powiedział w piątek Robert Wojtaś, prezes Narodowego Centrum Sportu, operatora stadionu.

I choć teoretycznie Narodowe Centrum Sportu powinno zabiegać o jak najlepszą jakość boiska, zdecydowało się na krok, który temu boisku zagraża. We wtorkowym meczu Legii z Sevillą zadaszenie nad boiskiem będzie zamknięte. To zabieg niepotrzebny, bo w środku kwietnia nie trzeba chronić widzów przed pogodą. Ale zasunięta membrana ma przyciągnąć widzów na mecz, na który bilety sprzedają się fatalnie. „Pierwszy w Polsce mecz pod zasuwanym dachem” ma uczynić z towarzyskiego sparingu rezerw wydarzenie historyczne.

- Z jednej strony piękny dach to zaleta, a z drugiej strony dla trawy to koszmar. Musimy doświetlać murawę, żeby lepiej rosła – dodał prezes NCS-u. – Okres wegetacji w Polsce rozpoczyna się dopiero teraz, dlatego tłumaczymy kolegom z UEFA, żeby nam dali jeszcze trochę czasu. W przyszłym tygodniu przedstawimy harmonogram pielęgnacji murawy – zapowiada Wojtaś.

Otwarty pozostaje problem, czy po meczu Legii z Sevillą harmonogram pielęgnacji wystarczy, by przekonać UEFA do pozostawienia obecnej murawy. A czasu na wymianę jest bardzo mało – Wrocław i Poznań już tydzień temu ogłosiły przetargi na takie prace, a mimo to ledwo zdążą z wymianą boiska przed przejęciem stadionów przez UEFA.

Reklama