W piątek radni przegłosowali jego powstanie, dlatego jeszcze w tym roku rzeszowski stadion będzie mieć nowy monitoring. Nie tylko stara trybuna – kamery trzeba też wymienić na tej, która dopiero powstaje – pisze Gazeta.pl.

Marzec ma się ku końcowi, a wraz z nim pierwszy etap przebudowy stadionu Stali Rzeszów. Wschodnia trybuna ma już całe zadaszenie, a zachodnia wymienione wszystkie krzesełka.

Wymienić będzie też trzeba monitoring. I to nie tylko na trybunie zachodniej, ale też budowanej wciąż wschodniej. Zainstalowane na niej bowiem kamery (łącznie 38) nie są dostosowane do najnowszych norm. Projekt powstał zanim wprowadzono rozporządzenie zwiększające wymogi, dlatego dziś przewidziane wyposażenie jest za słabe.

W piątek radni przegłosowali 3,5 mln zł na poprawę monitoringu. Za tę cenę ma też powstać system sprzedaży biletów i nowe wejścia na obiekt. Cały proces zakończy się pod koniec 2012, a monitoring powinien działać już w maju. Najpierw jednak trzeba rozstrzygnąć przetarg na te zadania. - Rozstrzygnięcie planowane jest na koniec przyszłego tygodnia. Zdecydowaliśmy się na system zaprojektuj i wybuduj, więc nie przewidujemy opóźnień. Firma, która wygra przetarg, będzie i projektantem, i wykonawcą inwestycji. Niezmienny termin oddania monitoringu - 7 maja - jest obowiązujący - zapewnia Urszula Kukulska, szefowa Wydziału Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Urzędu Miasta Rzeszowa.