Nowy projekt: Estadio de Fútbol Monterrey

źródło: własne; autor: redakcja

Po oddaniu Estadio Omnilife kolejny wielki projekt ma zostać zrealizowany w Meksyku. Tym razem w prawie 2-milionowym Monterrey. Jego kształt oficjalnie naśladuje dynamiczną linię pobliskich gór, ale mnożą się komentarze, że to po prostu powielenie narodowego stadionu Irlandii.

Reklama

Nowy stadion dla Monterrey w północno-wschodnim Meksyku miał powstać już kilka lat temu. Wstępną koncepcję opracowało biuro Populous, a stadion przypominał wiatrak zbliżony do pomysłu nowej areny dla Casablanki. Nie udało się go jednak zrealizować, a w 2011 roku pojawiła się nowa wizja. Tym razem do spółki stworzyli ją projektanci Populous i VFO Arquitectos (wcześniej meksykańska filia Populous).

Estadio de Futbol Monterrey

Zmienił swój kształt diametralnie. Teraz trybuny tworzą niesymetryczną bryłę, która ma nawiązać do mocno pofałdowanego terenu pobliskich gór. Jednak układ widowni przywodzi całkiem słusznie Aviva Stadium zaprojektowany w Dublinie przez tę samą pracownię architektoniczną. Za jedną bramką trybuny są wysokie i wznoszą się na 4 poziomy (w tym dwa niewielkie, biznesowe), a za drugą opadają o kilkadziesiąt rzędów w dół. Różnica w wysokości to aż 14 metrów (46 do 32). Łączna pojemność też jest bardzo podobna do tej z Irlandii – prognozuje się 50 tys. miejsc.

Oczywiście uznanie meksykańskiej koncepcji za kopię Aviva Stadium byłoby zbytnim uproszczeniem. Oba czerpią co prawda z podobnej formy, ale konstrukcyjnie będą się znacząco różnić – by wspomnieć tylko znacząco inny układ kratownic dachu. Inny będzie sposób pokrycia fasad i dachu, w których pojawią się „rekinie skrzela”, zapewniające naturalną wentylację. Za niższą z bramek w Monterrey znajdzie się też wiele miejsca na infrastrukturę komercyjną, która ma być na tym stadionie wyjątkowo okazała.

Estadio de Futbol Monterrey

Jednak chyba najbardziej ujmującym elementem jest parking. Obiekt zaplanowano w otoczeniu zieleni, w sąsiedztwie parku i zoo. Dlatego liczne parkingi rozchodzące się wokół obiektu mają zostać pokryte aż w 1/3 drzewami. Dzięki temu mają sprawiać wrażenie przedłużenia parkowej zieleni, nadać przyjazny wygląd i… ekologiczne funkcje. Parkingi będą bowiem tak zaplanowane, że będzie z nich odprowadzana deszczówka, która później ma być ponownie wykorzystywana. Tak samo zbierana będzie woda spadająca z chmur na boisko. Stadion ma też posiadać ekologiczny system przeciwpożarowy (bez szkodliwych substancji gaszących), a także bardzo wydajny recycling. Wykorzystywanie surowców wtórnych ma się zacząć już na etapie budowy, gdzie będą służyć za materiały konstrukcyjne.

Głównym użytkownikiem stadionu będzie CF Monterrey, jeden z najbardziej popularnych meksykańskich zespołów. Koszt inwestycji szacowany jest na 200 mln $, a inwestycja może ruszyć już w październiku.

Reklama