W ciągu pięciu lat maleńki emirat zamierza zorganizować Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce, Igrzyska Olimpijskie i Mundial. Jedną z tych imprez już ma, drugiej może być prawie pewien, a o trzecią jeszcze powalczy.

Kiedy FIFA ogłosiła Katar organizatorem Mistrzostw Świata w futbolu, świat złapał się za głowy. Ale dla Kataru Mundial to jeszcze nie wszystko.

1 września Katar potwierdził swoje zainteresowanie organizacją Igrzysk Olimpijskich 2020. Będzie o nie walczył z pięcioma innymi krajami, ale mimo otrzymania już jednej wielkiej imprezy nie stoi na straconej pozycji. W końcu Brazylii udało się wygrać batalię o Olimpiadę mimo organizacji piłkarskich mistrzostw.

Teraz Katarczycy poinformowali, że chcą widzieć u siebie najlepszych lekkoatletów przy jeszcze jednej okazji. Zamierzają w 2017 roku zorganizować Mistrzostwa Świata w „Królowej Sportu”. Co ciekawe, pozycja w tej rywalizacji jest dla Kataru wyjątkowo korzystna. Za konkurentów miał tylko Hiszpanów (Barcelona) i Anglików (Londyn), ale ci pierwsi już się wycofali, a losy tych drugich ważą się wraz z przyszłością Stadionu Olimpijskiego, który najpewniej po 2012 roku będzie obiektem przede wszystkim piłkarskim.

W swoim „portfolio” Katar ma już kilka wielkich imprez sportowych. W 1981 organizował młodzieżowy mundial, a w 1988 i 2011 piłkarskie mistrzostwa Azji. Z kolei w 2006 odbyły się tu Igrzyska Azjatyckie.